Front, który zbliża się do Wrocławia z zachodu już dzisiaj wieczorem przyniesie opady deszczu, silny wiatr i znacznie niższą temperaturę, oscylującą wokół 15-18 stopni. – W nocy i jutro nad ranem popada i powieje. Wiatr w porywach będzie osiągał nawet 70 km/h – ostrzega dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
Po nocnym i porannym deszczu pogoda nieco się poprawi. Będzie jednak znacznie chłodniej. Od soboty termometry w najcieplejszym momencie dnia będą pokazywały od 15 do 18 stopni. Jak zapowiada dr Marek Błaś, jeszcze gorsza pogoda czeka nas we Wrocławiu w niedzielę wieczorem.
– Z niedzieli na poniedziałek przechodzący kolejny front chłodny przyniesie spore opady deszczu i bardzo silny wiatr. Nie będzie to co prawda orkan, ale w poniedziałek do południa we Wrocławiu musimy przygotować się na podmuchy dochodzące do 90 km/h. Na Śnieżce wiatr przekroczy nawet 150 km/h – mówi dr Błaś.
Niekorzystne informacje mamy także dla miłośników górskich wędrówek po Karkonoszach. Jeśli ktoś zamierza wybrać się w góry, powinien przygotować się na zimowe warunki. Choć jeszcze dzisiaj na Śnieżce temperatura dojdzie nawet do 15 stopni, jutro i w niedzielę słupki rtęci na najwyższym szczycie Dolnego Śląska wskażą raptem 4 stopnie.
– Z kolei w poniedziałek w najwyższych partiach Karkonoszy, w tym na Śnieżce spadnie pierwszy śnieg – twierdzi dr Marek Błaś.
Jak dodaje wrocławski synoptyk, jesienna aura utrzyma się co najmniej przez najbliższe dwa tygodnie do końca pierwszej dekady października.
– Jeśli moglibyśmy spodziewać się temperatury wyraźnie powyżej 20 stopni, to dopiero po 10 października, choć szanse na to są niewielkie – mówi dr Błaś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
