Dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery na Uniwersytecie Wrocławskim informuje, że w czwartek (13 września) temperatura we Wrocławiu spadnie o kilka stopni w porównaniu ze środą. Można się też spodziewać przelotnych opadów i burz. W piątek w stolicy Dolnego Śląska będzie około 20 stopni. Ale to krótka zmiana. Marek Błaś mówi jednak, że to nie koniec letniej pogody. Po weekendzie temperatura będzie rosła z każdym dniem.
- W poniedziałek we Wrocławiu możemy spodziewać się 28 stopni. We wtorek na termometrach zobaczymy już 29 stopni. W środę we Wrocławiu może być nawet 31 stopni. Wrócą do nas upały - mówi Marek Błaś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?