Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wrocławskich Stabłowicach grasuje wielki pies. Mieszkańcy zgłaszali go już do straży miejskiej - bezskutecznie

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Duży pies rasy kangal, biegający codziennie bez opieki, zaczyna wzbudzać coraz większe obawy ludzi. Widać w dodatku, że jest zaniedbany.
Duży pies rasy kangal, biegający codziennie bez opieki, zaczyna wzbudzać coraz większe obawy ludzi. Widać w dodatku, że jest zaniedbany. Archiwum prywatne/mieszkaniec Stabłowic
W okolicach rzeki Bystrzycy na Stabłowicach oraz w Leśnicy zauważono psa rasy Kangal. Biega od dłuższego czasu samopas po osiedlach, między domami i w okolicach sklepów. Mieszkańcy są zaniepokojeni, ponieważ nie wiedzą jak zareaguje na ich widok olbrzym. Zgłaszali już sprawę do kilku instytucji , od Straży Miejskiej po policję. Bez skutku.

Sporych rozmiarów zwierzę wałęsa się głównie po Stabłowicach. Zauważa je coraz więcej ludzi. To kangal - silny pies narodowej rasy tureckiej, przeznaczonych do ochrony i pilnowania stad. Duży i mocny, jednocześnie zadziwiająco zwinny i szybki. Często wykorzystywany jest do pilnowania posesji przed intruzami, choć uważany za stosunkowo łagodnego.

Mieszkańcy Stabłowic już jakiś czas temu zauważyli, że wałęsa się po osiedlu. Zgłaszali sprawę m.in. do Straży Miejskiej, jednak bezskutecznie. Okazuje się, że zwierzę ma swojego właściciela, który mieszka przy ul. Cieplickiej. Sprytny pies prawdopodobnie regularnie wymyka się z ogrodu i wędruje po okolicy.

- Taki pies chodzący samopas po osiedlu stwarza niejako zagrożenie, bo nigdy nie wiemy, jak zareaguje. Moje dzieci i ja wychodzimy z własnym psem i wiemy, że czasem między mijającymi się psami dochodzi do spięć. Sprawa była zgłaszana wielokrotnie do Straży Miejskiej i do różnych innych instytucji. Pies chwilowo wraca do swoich opiekunów, a potem znowu chodzi po osiedlu - mówi Jerzy Michalak, mieszkaniec Stabłowic.

Dodajmy tu, że kangal jest psem ras wielkich. Dorasta nawet do 80 cm i waży od 45 kg w przypadku suk do nawet, w przypadku psów, 70 kg! Jest silny i ciężki, co może być niebezpieczne nawet, jeśli zechce się pobawić.

Pan Jerzy przyznaje, że dotąd pies nie wyrządził nikomu krzywdy. Ale nie wiadomo czy w końcu do tego nie dojdzie. Poza tym chodzi także o bezpieczeństwo samego psa.

- Po chodnikach wałęsa się o każdej porze dnia i nocy. Na razie nic się nikomu nie stało, ale zdesperowany, spanikowany, rozdrażniony czy głodny może zrobić komuś krzywdę. Czy musi się stać nieszczęście, żeby ktoś zainterweniował? Wczoraj stał przed kościołem i próbował wejść do środka. Widać, że szuka ludzi, jakiejś pomocy, opieki, może pożywienia .

Temat uaktywnił w mediach społecznościowych wrocławian z wyżej wymienionych osiedli. Część z nich mijała wędrującego psa. Zgłaszali nie raz sprawę do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, na policję i do Ekostraży. NIestety - bez reakcji, mimo że wiadomo gdzie mieszka psiak.

Pies błąka się już od kilku miesięcy, jest głodny, zaniedbany, wyłysiały. Sprawa była zgłaszana kilkukrotnie na policję do Komendanta Wrocław Leśnica podinspektora Jarosława Przeora. Również wielokrotnie monitowałam do Ekostraży i TOZ. Bezskutecznie. [...] Ten Kangal jest agresywny w stosunku do moich suk, z którymi spaceruję w parku po wałach przy Jeleniogórskiej. Również biega zaniedbana suka Kaukaz, która jest agresywna na ulicy. Czy my mamy czekać aż ten pies kogoś pogryzie[..]? - pisze na Facebooku p. Ivona.

Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem Straży Miejskiej we Wrocławiu, opisując mu całą sytuację.

- Jak najbardziej należy takie przypadki nam zgłaszać. My już wiemy, co dalej robić. Takim psem może być później zainteresowane kilka podmiotów. Zwierzę może być ranne, bezpańskie, a może właściciel wypuszcza tego psa celowo, popełniając jednocześnie wykroczenie. Koniecznie trzeba to sprawdzić - mówi nam Waldemar Forysiak, rzecznik wrocławskiej Straży Miejskiej.

Przyznaje, że czasem strażnikom udaje się złapać biegającego samotnie psa, jeśli zwierzę podchodzi i jest łagodne.

- Jeżeli mamy do czynienia z dużym psem, to trzeba zachować ostrożność. W tym przypadku zajmiemy się tym z całą odpowiedzialnością, bo taki pies może być rzeczywiście niebezpieczny. Wątpię, żeby ktoś go wypuszczał celowo na samotny spacer, raczej ucieka z posesji. Dziękuję za poinformowanie, nadamy bieg sprawie - zadeklarował rzecznik.

Obowiązek sprawowania opieki nad bezdomnymi zwierzętami ma gmina. Mówi o tym ustawa o ochronie zwierząt: Zapobieganie bezdomności zwierząt i zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gmin.

Chodzi o:

  • zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt,
  • odławianie bezdomnych zwierząt,
  • poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt,
  • zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na wrocławskich Stabłowicach grasuje wielki pies. Mieszkańcy zgłaszali go już do straży miejskiej - bezskutecznie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska