Na remont tej wrocławskiej ulicy przyjdzie nam jeszcze poczekać. Chętnych do pracy brak

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta musiał ogłosić kolejny przetarg, który ma wyłonić wykonawcę remontu nawierzchni i chodników na ulicy Komandorskiej. Poprzedni konkurs zakończył się klapą bo...nie zgłosiła się ani jedna firma, która chciałaby się podjąć tej inwestycji. W drugim podejściu na ewentualne oferty trzeba poczekać do końca lipca, co może oznaczać, że prace ruszą najwcześniej dopiero pod koniec wakacji.

- Pierwsze postępowanie przetargowe zostało unieważnione, ponieważ do wpływu wyznaczonego terminu nie złożono żadnej oferty. Było to dla nas zaskoczenie, niemniej jednak przypuszczamy, że jest to wynikiem dużej ilości zleceń, które posiadają już firmy w połowie roku oraz okresu urlopowego - wyjaśnia Klaudia Piątek, rzeczniczka prasowa ZDiUM.

Remont na ulicy Komandorskiej ma kosztować 1,5 miliona złotych i potrwa do 3 miesięcy. Takie są przynajmniej plany ZDiUM. Co prawda Klaudia Piątek zapewnia, że jeżeli w drugim terminie uda się wyłonić wykonawcę oraz podpisać umowę, to nie powinno to wpłynąć w znaczący sposób na opóźnienie prac. Wszystko jednak wskazuje na to, że wtedy prace mogłyby ruszyć najwcześniej pod koniec wakacji.

Remont na Komandorskiej ma być podzielony na dwie części. W pierwszej wymieniona ma zostać nawierzchnia chodników na odcinku od ulicy Swobodnej do Wielkiej. Na te prace przewidziano dwa miesiące.

Druga część inwestycja obejmie naprawę brukowanej nawierzchni na Komandorskiej (na odcinku od Swobodnej do Wielkiej). Liczne dziury i zapadnięcia mają być wyrównane po wykonaniu rozbiórek i przebruków. Usunięte też zostaną asfaltowe wykruszone łaty. Wykonawca będzie też zobligowany do wymiany asfaltowych nawierzchni w zatokach parkingowych i przystankowych wzdłuż ulicy, a także fragmentu chodnika do przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania z ulicą Sanocką. Na przeprowadzenie tych prac przewidziano trzy miesiące.