Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internauci zorganizowali zrzutkę, ratują fabrykę porcelany "Krzysztof". Klienci szturmują sklep stacjonarny i internetowy

Alina Gierak
Alina Gierak
Fabryka wyprzedaje swoje wyroby. Zainteresowanie jest ogromne,
Fabryka wyprzedaje swoje wyroby. Zainteresowanie jest ogromne, Adrianna Szurman/ FB Kristoff
Informacja o likwidacji 200-letniej Fabryki Porcelany Krzysztof w Wałbrzychu zmobilizowała internautów i mieszkańców do szukania ratunku dla zasłużonego zakładu. Jeden z nich zorganizował zrzutkę w sieci, by nie dopuścić do zamknięcia fabryki. Pomysły ma także samorząd wałbrzyski. Klienci rzucili się do sklepów firmowych stacjonarnego i internetowego. Przed pierwszym stali w kolejce po kilka godzin. Drugi padł, bo tak dużo przyszło zamówień.

Chcą zebrać 2 mln zł na ratowanie fabryki

Narodową zbiórkę na Ratowanie Fabryki Porcelany Krzysztof założył Marek Dominik. Organizator podkreśla, że ma pełne poparcie szefostwa firmy.

Cel tej zbiórki jest jeden — pomoc w przetrwaniu i niedopuszczenie do zamknięcia Fabryki Porcelany Krzysztof w Wałbrzychu, która na skutek zawirowań ekonomicznych i zbyt wysokich cen gazu, grozi bankructwo

- czytamy w opisie zrzutki.
Jej inicjator planuje zebrać 2 mln złotych. Tyle potrzeba, by nie doszło do likwidacji "Krzysztofa".
Choć pod zrzutką jest dużo słów poparcia, to na razie wpłaty idę niemrawo. Dzisiaj (1.02 2023) na koncie było 33 520 zł. Wpłat dokonało 686 osób.

Zarówno wiele osób, ofiarodawców, jak i ja sam, głęboko wierzę w sens tych działań

- pisze pan Marek, prosząc o udostępnianie zbiórki.

Mam w domu tę porcelanę! Jest super. Wierzę, że się uda.

Razem damy radę. Walczymy do końca.

- chwalą akcję internauci.
O likwidacji Fabryki Porcelany "Krzysztof" pisaliśmy tutaj

W Fabryce Porcelany Krzysztof zakupy tylko stacjonarnie

Gdy tylko media obiegła wiadomość, że najstarszej w Polsce fabryce porcelany grozi likwidacja i wyprzedaje zapasy magazynowe, przed sklepem firmowym przy ulicy Limanowskiego w Wałbrzychu ustawiły się długie kolejki.
O szturmie na sklep pisaliśmy tutaj

Zakupy można było robić także przez internet. Zainteresowanie było ogromne. W końcu sklep on-line nie podołał. Po 20 stycznia pojawił się komunikat o przerwie technicznej i widnieje na stronie "Kristoffa" (taka nazwę ma obecnie zakład) do tej pory.

Szanowni klienci, sklep internetowy zostanie uruchomiony w możliwie jak najkrótszym terminie. Aktualnie realizujemy wszystkie państwa zamówienia, które wpłynęły w ogromnie dużej ilości, za co ogromnie dziękujemy. Dziękujemy za zrozumienie, cierpliwość i wszystkie dobre słowa.

- piszą pracownicy na stronie sklepu on-line.
Także na firmowym FB zakład przeprasza klientów i zapewnia, że ich zamówienia są realizowane, a sklep postarają się otworzyć jak najszybciej. Teraz można jedynie przeglądać ofertę i zdjęcia serwisów, ale złożenie zamówienia jest niemożliwe.

"Manufaktura Krzysztof" - czy powstanie?

Z upadkiem ostatniej w Wałbrzychu fabryki porcelany, nie godzi się samorząd wałbrzyski. Jednym z pomysłów, który przedstawił Roman Szełemej, prezydent miasta, jest powstanie zakładu, który przynajmniej częściowo kontynuowałby tradycje produkcji porcelany w tym mieście. W „Manufakturze Krzysztof” produkcja odbywałaby się na niewielką skalę. Chodzi raczej o uratowanie marki.

Chcemy w ten sposób, w ograniczonym stopniu, kontynuować tradycje produkcji, oczywiście w skali unikatowej, tego, co działo się przez 200 lat w Porcelanie Krzysztof

- mówił Roman Szełemej.

O upadku trzech fabryk porcelany w Wałbrzychu czytaj tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska