Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ozdobienie grobów wydajemy nawet tysiąc zł. Księża apelują: nie przesadzajmy

Paweł Gołębiowski
Piotr Krzyżanowski
Co roku jest moda na inne kwiaty, znicze... Nawet tysiąc złotych wydajemy na przystrojenie pomników na Wszystkich Świętych i Zaduszki. Niestety, zdarza się, że przesadzamy, a księża apelują, żeby zachować umiar.

- Nieraz obserwuje się sytuację w święta, że nad grobem stają całe rodziny i oceniają, mówiąc: "Ładny ten znicz od wujka Wieśka" czy "Porządną wiązankę przyniósł szwagier, Henryk". Nikt nie chce wyjść na sknerę i często wykosztowuje się ponad miarę. A przecież to nie o to chodzi - mówi ksiądz Tomasz Federkiewicz z wałbrzyskiej parafii św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej.

Ks. Federkiewicz pełnił posługę w Anglii, Szwajcarii, we Włoszech i zauważył, że nigdzie nie obchodzi się tych świąt tak jak w Polsce. W naszym kraju ciągle silna jest tradycja. Ale niestety wciąż zwolenników ma zasada - zastaw się, a postaw się.

No i nawet ci, którzy w ciągu roku nie zaglądają na mogiłę bliskiej osoby, teraz obsypują grób kwiatami i zastawiają dziesiątkami zniczy. Po święcie znowu nie zjawiają się na nekropolii, a ozdoby stające się śmieciami i nieraz walające się po cmentarzu albo zapełniające kontenery, trzeba wywieźć. Pojawia się problem, bo są tego tony. Nawet niewielkie parafie za wywiezienie śmieci płacą około 10 tys. zł. Księża przyznają, że oczywiście wierni płacą za posprzątanie cmentarza i mają prawo w te wyjątkowe dni przynieść tam, co im się podoba. Ale wskazany byłby umiar i zwrócenie uwagi na stronę duchową święta. Jednak według księdza Stanisława Jóźwiaka, rzecznika prasowego kurii metropolitarnej we Wrocławiu, taka przesada nie jest jeszcze najgorsza.

- Ludzie, niosąc coś na cmentarz, przynajmniej tam idą i być może pomodlą się przy okazji. Bez tego mogliby dojść na przykład do wniosku, że pomodlą się w domu, a później, że nie mają i na to czasu - mówi ks. Jóźwiak.

W podwałbrzyskim Boguszowie-Gorcach ksiądz jednej z parafii apelował do wiernych z ambony, aby nie przesadzali z zakupami chryzantem. Po Wszystkich Świętych za wywózkę śmieci trzeba bowiem zapłacić nawet kilkanaście tysięcy złotych. A pieniądze te można by wydać na inne potrzeby, których w kościołach nie brakuje.

- Za wywiezienie śmieci płacimy około 10 tysięcy złotych. Kontenery są opróżniane w krótkim czasie 3-4 razy, a jednorazowy koszt to 2-2,5 tysiąca złotych - mówi ksiądz Tomasz Federkiewicz z parafii św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej w Wałbrzychu.

Kapłan dodaje, że oczywiście parafianie płacą za wywożenie śmieci z cmentarza i mają prawo w te wyjątkowe dni przynieść tam, co im się podoba. Ale wskazany byłby umiar i zwrócenie uwagi na stronę duchową święta.

- Może warto byłoby na przykład część wydanych pieniędzy przeznaczyć na opiekę nad grobem przez cały rok - mówi duchowny z Wałbrzycha.

Tym bardziej że problem dotyczy wielu parafii. Nie wszędzie radzą sobie bowiem tak, jak choćby w maleńkiej Zwróconej. To niewielka parafia w powiecie ząbkowickim. Tam ksiądz podpisał umowę z firmą opiekującą się cmentarzem i większa ilość śmieci to już jej problem, bo dostaje stałą kwotę za nadzór nad nekropolią. - Nie mamy więc problemu z większymi wydatkami po świętach - mówi ks. Krzysztof Ziobrowski, proboszcz parafii.

Ale inne mają kłopot z uprzątnięciem cmentarza. Tym bardziej że coraz częściej przesadzamy ze strojeniem pomników. Co więcej, co roku panuje inna moda na ich ozdabianie. Pojawiają się nowe gatunki kwiatów i rodzaje zniczy.

- W okresie przed Zaduszkami sprzedajemy dziesiątki tysięcy chryzantem - potwierdzają w firmie Grajewscy ze Świebodzic.
To jedna z największych firm ogrodniczych w okolicach Wałbrzycha, ale przecież niejedyna w regionie.

Ludzie kupują zatem niewyobrażalne ilości kwiatów. Wydają na wiązanki i znicze całkiem spore kwoty.

- Mam w Wałbrzychu i okolicach kilka grobów najbliższych. Liczę, że wydam na to co najmniej 500 złotych. I wcale nie będę kupowała wszystkiego bardzo dużo - mówi Michalina Błaż-Bazan z Wałbrzycha.

Już sprząta na mogiłach i kupiła znicze. Pomimo że cmentarze pokryła warstwa śniegu, a 1 listopada dopiero w czwartek, wczoraj był tam spory ruch.

- Ludzie są zaaferowani. Kobiety na przykład często tracą torebki z pola widzenia. W czasie święta bywa, że bardziej pilnują kwiatów niż swoich torebek, a jest wielu nieuczciwych, którzy tylko na to czekają - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu.

Dodaje, że bogato ozdobiony grobowiec może być też sygnałem dla złodzieja. Zdarza się także, że staje się powodem do zmartwień dla osoby opiekującej się grobem. Ludzie, aby uniknąć kradzieży, kombinują, jak oznakować kwiaty i znicze. Denerwują się, kiedy te i tak stają się łupem dla złodziei.

Aby tego uniknąć, często zabierają większe i cenniejsze znicze z pomników na noc do domu i w pośpiechu przywożą rano, przed zakończeniem pierwszej mszy.

- Co zrobić... Zdarza się, że zewnętrzne formy biorą górę nad treścią, nie tylko w czasie tych świąt. Te kwiaty i znicze są ważne. Ale pamiętajmy, że nie najważniejsze - tłumaczy ksiądz Łukasz Ziemski, rzecznik prasowy świdnickiej kurii biskupiej. - Jeśli ma się pieniądze, to najłatwiej przecież pójść i kupić dużo wszystkiego - dodaje.

Według księdza Stanisława Jóźwiaka, rzecznika prasowego kurii metropolitarnej we Wrocławiu, taka przesada nie jest jeszcze najgorsza.

- Ludzie niosąc coś na cmentarz, przynajmniej tam idą i być może pomodlą się przy okazji. Bez tego mogliby dojść na przykład do wniosku, że pomodlą się w domu, a później, że nie mają i na to czasu - mówi.

Zapewnia, że nie chciałby, żeby było u nas jak na tzw. Zachodzie, gdzie nie ma takiego zwyczaju.

Zaduszki i dzień Wszystkich Świętych są w Polsce wspaniałą tradycją.

- Być może, z czasem będzie ono jakoś ewoluowało. Przecież coraz częściej przed uroczystościami pogrzebowymi prosi się ich uczestników, aby pieniądze, które mają wydać na kwiaty, przekazali na przykład na dom dziecka. To może pójść w tę stronę - zastanawia się ksiądz Franciszek Rosiński.

Księża przyznają jednak zgodnie, że najważniejsze jest to, że właśnie w te święta rodzina ma okazję się spotkać i wspomnieć bliskich, którzy już od nas odeszli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska