– O incydencie dowiedzieliśmy się od naszego mieszkańca, który twierdzi, że kobieta o ciemnej karnacji nie wylegitymowała się żadnym dokumentem potwierdzającym, że jest pracownikiem ZUS, ale naciskała na wypełnienie ankiety i podpisanie dokumentów – mówi Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Pamiętajmy, że wizyta pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w domu klienta jest możliwa tylko w ściśle określonych przypadkach. Wtedy, gdy pracownik ZUS przeprowadza kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego lub wtedy, gdy przychodzi na kontrolę płatnika składek, jeśli siedziba firmy jest w tym samym miejscu, co adres zamieszkania.
Iwona Kowalska apeluję o dużą ostrożność i przypomina, aby danych o otrzymywanych świadczeniach z ZUS nie udostępniać osobom obcym. Nie wolno pokazywać również dokumentów, takich jak: legitymacja emeryta - rencisty czy decyzja o przyznanym świadczeniu gdyż dane z tych dokumentów mogą zostać wykorzystane do nieuczciwych celów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?