Na Krupniczej wyścig z czasem. Otwarcie w sobotę, ale od razu zamkną Zamkową (ZDJĘCIA)

Prace drogowe na remontowanej Krupniczej są prawie zakończone. Drogowcy prowadzą roboty wykończeniowe. Ułożono już warstwę ścieralną nawierzchni. W piątek komisja zdecyduje o dopuszczeniu drogi do ruchu. Jeśli nie będzie żadnych zawirowań, w sobotę na Krupniczej znów pojawią się auta i tramwaje. Na razie nie ma jeszcze pewności, że ulica zostanie otworzona od rana.

W sobotę na Krupniczą wrócą też tramwaje linii 4, 6, 7, 14, 15, 20, 23 i 24, a także autobusy nocne linii 243, 247, 253 i 257. Równocześnie zacznie funkcjonować przystanek wiedeński przy Narodowym Forum Muzyki. Będzie to obowiązkowy przystanek dla tramwajów, a dla autobusów nocnych – przystanek na żądanie.

Na razie ulica Krupnicza przypomina ogromne pole bitwy. Drogowcy robią wszystko, by zdążyć z pracami przed wyznaczonym terminem. Jednocześnie po drodze, między maszynami budowlanymi i walcami spacerują już piesi.

- Wyznaczyliśmy przejścia dla pieszych, to nie nasza wina, że przechodnie ignorują naszą organizację ruchu – mówi Zdzisława Fabiniak z firmy Pro-Tra Building, wykonawcy remontu.

OTWORZĄ KRUPNICZĄ - ZAMKNĄ ZAMKOWĄ - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

W sobotę zamknięta dla ruchu zostanie ulica Zamkowa. Droga będzie nieprzejezdna i to na stałe. Powstanie tam deptak, zaś auta Zamkową wjadą tylko do tunelu prowadzącego na podziemny parking przy Narodowym Forum Muzyki (wjazd na parking będzie też od strony ul. Krupniczej). O przejechaniu Zamkową do Świdnickiej nie będzie już mowy. Oficjalny termin zakończenia robót przy ul. Zamkowej to kwiecień 2015 r, ale jest niemal pewne, że remont potrwa dłużej, co najmniej do czerwca. Podczas remontu Zamkowej nie powinno być większych utrudnień w ruchu na ul. Kazimierza Wielkiego.

Jednak korków w centrum nie unikniemy, bo ulica Krupnicza po remoncie będzie miała mniej pasów ruchu, dodatkowo kierowcy zwolnią ze względu na przystanki wiedeńskie. Od razu też zlikwidowany zostanie objazd, czyli ulica Zamkowa.