Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciąg dalszy nastąpi

Redakcja
NOWY SĄCZ. Kompromisowym rozwiązaniem zakończyła się roczna dyskusja między Radą Miasta i prezydentem nad formą obsługi płatnej strefy parkingowej. Zaproponowane przez prezydenta rozwiązanie - sprzedaż kart w kioskach - przyniosło wymierny efekt w postaci 1,1 mln zł wpływów do miejskiej kasy. Trudno z tym wynikiem dyskutować, zwłaszcza, że postulowane przez Radę zatrudnienie parkingowych pochłonie połowę tej kwoty.

NOWY SĄCZ. Parkingi po staremu aż do maja 2005

NOWY SĄCZ. Kompromisowym rozwiązaniem zakończyła się roczna dyskusja między Radą Miasta i prezydentem nad formą obsługi płatnej strefy parkingowej. Zaproponowane przez prezydenta rozwiązanie - sprzedaż kart w kioskach - przyniosło wymierny efekt w postaci 1,1 mln zł wpływów do miejskiej kasy. Trudno z tym wynikiem dyskutować, zwłaszcza, że postulowane przez Radę zatrudnienie parkingowych pochłonie połowę tej kwoty.

Prezydent przekonywał radnych, że powrót inkasentów pobierających opłatę za parkowanie w płatnej strefie jest dla budżetu miasta niekorzystny. Jak wyliczył Miejski Zarząd Dróg, odpowiedzialny za obsługę płatnej strefy parkingowej, od stycznia do końca października 2004 roku wpływy do budżetu miasta z opłat parkingowych wyniosły 800 tys. zł za bilety i 31 tys. zł za abonamenty. To kilkakrotnie więcej niż wtedy, gdy strefę obsługiwali parkingowi.

Radni jednak chcą inkasentów - jak mówią - w trosce o zwiększenie zatrudnienia w mieście, bo przy obsłudze stref pracę znajdzie ok. 40 osób. W sierpniu Rada zobowiązała prezydenta do wyłonienia w przetargu najtańszej firmy. Wybrano taką, która koszty obsługi wyceniła na 48,8 proc. wpływu ze sprzedanych kart postojowych. Przy założeniu, że do budżetu wpłynie ok. 1,1 mln zł, koszt obsługi parkingu wyniesie 540 tys. zł. Tymczasem dystrybucja kart postojowych przez kioski to koszt około 130 tys. zł, czyli 12 proc. wpływu. Tyle pobiera dystrybutor - firma "Ruch".

Pozostawienie obsługi płatnej strefy parkingowej na dotychczasowych zasadach to - według prezydenta - rozwiązanie korzystne dla budżetu.

Radni wzięli pod uwagę te wyliczenia i zdecydowali się na kompromis: prezydent ma pięć miesięcy na rozpisanie nowego przetargu i wyłonienie firmy, która zaproponuje warunki korzystniejsze dla miasta.

- Jeśli przetarg nie przyniesie lepszego efektu, czyli tańszej oferty, rozważymy wniosek prezydenta, by pozostawić dystrybucję biletów na dotychczasowych zasadach - mówi Maciej Kurp, jeden z autorów projektu uchwały parkingowej przywracającej inkasentów.

Temat płatnej strefy wróci więc pod obrady RM za kilka miesięcy.

(MONK)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski