Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ferie wraca do nas zima, ale łagodna

Jacek Antczak
Piotr Krzyżanowski
Z Barbarą Wroną, dyżurnym synoptykiem wrocławskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, rozmawia Jacek Antczak

Zaczynają się ferie zimowe, a za oknem pogoda listopadowa. Deszcz, plusowe temperatury...
To się już zmienia. W górnych partiach Śnieżki właśnie pada śnieg (rozmawialiśmy o godz. 14 w piątek - przyp JA), a w nocy spodziewamy się opadów śniegu w całym regionie. Śniegu nie spadnie bardzo dużo, ale pokrywa na stokach narciarskich i trasach zjazdowych na Dolnym Śląsku powinna się podreperować.

Czyli pogoda będzie sprzyjała uczniom, którzy planowali narciarskie ferie.
Wydaje mi się, że tak, ponieważ od soboty będziemy mieli nawrót łagodnej zimy. Przez najbliższe dni temperatury za dnia będą utrzymywać się nieznacznie powyżej zera, natomiast w nocy będą ujemne. Ale nawet w nocy nie będzie wielkich mrozów - na terenach nizinnych około minus 5, w kotlinach górskich i Sudetach lokalnie może dochodzić do minus 10. Tak będzie przynajmniej na początku ferii.

Czyli, podczas ferii będziemy mieli naturalnie naśnieżone stoki?
Raczej nie, "naśnieżanie" zakończy się w sobotę w nocy. Potem już nie przewidujemy opadów, ale ten śnieg, który spadnie, powinien się już utrzymać. W porównaniu do temperatur w mijającym tygodniu, gdzie w dzień dochodziły do plus 10 stopni, będzie znacznie zimniej.

A słońce się pokaże?
Jakieś przebłyski powinny być, zwłaszcza w sobotę. Ale więcej słońca będzie na wschodzie regionu, mniej na zachodzie.

Czy to pogoda typowa dla lutego?
Nie ma czegoś takiego, jak pogoda typowa dla lutego, ale to jest zwykle mroźny miesiąc. Dlatego przysłowie mówi "idzie luty, podkuj buty".

Co jeszcze mówią przysłowia?
To już wiedza ogólnie dostępna, więc może teraz to pan jakieś znajdzie...

"Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma". Czyli może być tak, że będzie plus 20 i minus 30 stopni?
Plus 20 raczej nie, bo absolutne maksimum lutego wynosi 19,7 stopni Celsjusza. Taką temperaturę odnotowaliśmy 21 lutego w roku 1990.

A kiedy było najzimniej?
Minus 30,4 C, 11 lutego 1956 roku. W historii zdarzały się więc ferie wyjątkowo mroźne, ale w trakcie tegorocznych zimowych wakacji raczej już nie grożą nam takie szaleństwa temperatury.

Wiem, wiem, nawet mam nie prosić o prognozę na drugi tydzień ferii.
Przygotowujemy modele prognoz na końcówkę lutego, ale są rozbieżne - mniej więcej z połowy z nich wynika, że będzie powrót zimy, z drugiej połowy że odwilż. Trudno więc dziś powiedzieć jak będzie, ale za tydzień będziemy już mieli dokładną prognozę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska