Na Dolnym Śląsku szaleją pożary. Płoną pola i zabudowa. Zagrożonych jest kilka wsi [FILMY, ZDJĘCIA]

22 lipca, godz. 10:00

Spływają do nas informacje o kolejnych pożarach. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu ostrzega o ogromnym zagrożeniu pożarowym w lasach. - Od ponad 2 tygodni nie ma dnia, by nie było informacji o pożarze. Niedawno pożegnaliśmy pierwszą połowę roku, a już teraz liczba pożarów w naszej Dyrekcji przekroczyła liczbę pożarów z zeszłego roku! W tym roku na terenie RDLP Wrocław było już 176 pożarów, w których spłonęło 117, 52 ha lasów! - bije na alarm RDL.

W nocy płonęło ściernisko w Ratowicach. Film podesłała nam Karolina Nowak. Zdjęcia z akcji ratowniczej można zobaczyć u nas dzięki uprzejmości OSP w Kamieńcu Wrocławskim oraz na portalu Oława24: (LINK).

Pożar wybuchł również w miejscowości Morzęcin Wielki koło Obornik Śląskich. Płonął Obornik, a straż pożarna walczyła z ogniem 3 godziny. Zdjęcia dzięki uprzejmości OSP w Bagnie.

Otrzymaliśmy także kolejny film z miejscowości Czaple, dzięki uprzejmości pani Haliny Sieniuty.

21 lipca

Popołudniu, 21 lipca w powiecie złotoryjskim rozpętało się piekło. Płonęło zboże w miejscowości Czaple, a także w nieodległej Pielgrzymce.

Wkrótce także ogniem zajęła się stodoła w miejscowości Olszanice. W tym samym czasie pożar wybuchł także w miejscowości Wojcieszyn.

Aktualnie na drogach w okolicach wymienionych miejscowości występują utrudnienia w ruchu. Wciąż trwa dogaszanie pożarów. Przypomnijmy, że nie jest to łatwe zadanie, gdyż dzisiejszy dzień jest rekordowo gorący.

Zdjęcia i film z pożaru w miejscowości Czaple otrzymaliśmy dzięki uprzejmości Arkadiusza Kręcichwosta.

- Pożar ścierniska bardzo szybko zbliżył się do zabudowań, domów mieszkalnych, świetlicy wiejskiej oraz głównych miejsc spotkań mieszkańców jak również centrum wsi tematycznej - wioski Piasku i Kamienia - mówi Gazecie Wrocławskiej pan Arkadiusz. - Dziękujemy każdemu strażakowi oraz mieszkańcom za natychmiastową reakcję i walkę do końca o nasze mienie! - dodaje.

Mieszkaniec zaznacza także, że w Czaplach mogła spalić się świetlica wiejska, cenny zbiór geologiczny czy stojąca obok chata z bali. Na szczęście pożar został już ugaszony.