- Te spalarnie mogą, a nie muszą powstać. Może się okazać, że wystarczą instalacje mechaniczno-biologiczne do przetwarzania odpadów, gdzie są poddawane segregacji na liniach sortowniczych - mówi Piotr Błaszków, dyrektor wydziału środowiska w urzędzie marszałkowskim.
Zdaniem Włodzimierza Chlebosza z zarządu województwa najlepsze lokalizacje dla spalarni to sąsiedztwo dużych aglomeracji - takich, gdzie mieszka 300 tys. ludzi. Na Dolnym Śląsku mamy tylko jedno takie miasto i jest nim Wrocław.
Do 16 kwietnia będą trwać konsultacje społeczne. Plan, dostępny na stronie urzędu marszałkowskiego, na razie opiniują samorządowcy. Mogą zrobić to także mieszkańcy regionu, wysyłając pisemne uwagi na adres: Wydział Środowiska UMWD przy ul. Ostrowskiego 7 we Wrocławiu, albo e-mail: ś[email protected].
Po konsultacjach dokument trafi do ministra środowiska, który go zaopiniuje. Radni sejmiku mają czas na uchwalenie WPGO do 30 czerwca. To już kolejna próba zbudowania spalarni. Wcześniej Wrocław nie skorzystał z dotacji rozdawanych przez ministra środowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?