MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poślizg mundurkowy

(kali)
Agnieszka Chojnacka i Małgorzata Zawisza szykują mundurki
Agnieszka Chojnacka i Małgorzata Zawisza szykują mundurki fot. Katarzyna Chądzyńska
Nakaz chodzenia w mundurkach, przynajmniej w pierwszych dniach może okazać się przepisem na papierze. Nie wszyscy złożyli zlecenia, a firmy i tak mają pełne ręce roboty.

Trudno znaleźć szkołę, w której wszyscy uczniowie pojawią się we wrześniu w jednolitych strojach. Chyba że będzie to podgorzowski Lubiszyn, gdzie mundurki wprowadzono już w lutym albo zielonogórski Zespół Szkół Akademickich, gdzie także nie czekano na rozporządzenie ministra i wcześniej już uczniowie założyli dżinsowe bluzy.

Cztery miliony strojów
Odgórne rozporządzenie ministra spowodowało, że otworzył się nowy rynek zbytu. Duże firmy nie podjęły się tego zadania, bo większość rodziców przy zakupie kieruje się ceną. A koszty produkcji są duże. Szyciem mundurków zajęły się zatem małe i średnie firmy. A jest o co walczyć. W Polsce potrzeba cztery miliony mundurków. Oznacza to, że do kasy producentów wpłynie 200 milionów złotych. Zysk może wynieść 60 mln zł.

Szycie idzie pełną parą w Intermodzie DJ w Osiecznicy koło Krosna Odrzańskiego. Ciągle dzwoni telefon.

- Właśnie pytali z Warszawy, na kiedy uszyjemy im 200 mundurków. Odpowiedziałem szczerze, że dopiero na połowę października - mówi właściciel firmy Czesław Jackiewicz. - Takich telefonów jest więcej, co oznacza, że wiele szkół nie podjęło do tej pory tematu mundurków.

- Szkoły za późno zaczęły się do nas zgłaszać. Ciężko wyrobić się z czasem - przyznaje Barbara Gryglicka z Lineartu w Szprotawie.

Czekają na pierwszaków

Gorzowska firma Nathan Jeans, mająca szwalnię w Łagowie, zaopatrzy w stroje ponad 30 szkół z województwa.
- Jedziemy pełną parą, zgłoszenia wciąż przyjmujemy. Chętnie zatrudnimy nowe osoby, ale tu też jest problem - dodaje właściciel firmy Franciszek Kuciara. - Nawet dla tych szkół, dla których wcześniej uszyliśmy stroje, trzeba będzie skroić jeszcze mundurki dla pierwszaków.

- Dla 143 uczniów spośród 430 firma już szyje nam stroje. To ci, których rodzice wpłacili wcześniej pieniądze. My mundurki wybraliśmy w kwietniu - dodaje dyrektorka SP-9 w Gorzowie Maria Bobrowska. - Ci, którzy wpłacili później, nie zdążą na rozpoczęcie roku. Podobnie z tymi, którzy czekają na dofinansowanie. W naszej szkole podania złożyło ok. 30 osób. A będzie ich więcej, bo termin został przedłużony.

- Częściowo mamy zebrane zapotrzebowanie z województwa na dofinansowanie zakupu strojów. Ale są wakacje, dlatego nie wszyscy rodzice dotarli do szkół. Będą to mogli zrobić w pierwszych dniach września - mówi dyrektor wydziału organizacji i pragmatyki zawodowej Lubuskiego Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wiesława Luftman.

A może wraz ze zmianą ministra, zmienią się wymagania co do mundurków, podobnie jak inne zdanie ma nowy minister na temat wliczania oceny z religii do średniej? - zastanawiają się rodzice.

- Rozporządzenie o jednolitych strojach wchodzi w życie 1 września, żądnych innych informacji nie mamy - podkreśla W. Luftman.

Co nagle, to po diable

Zdaniem rodziców, mundurki w szkołach to niewypał. Nie z tej strony się za nie wzięto. Trzeba było je wprowadzać spokojnie. Te szkoły, które chcą, a nie odgórnie. Tym bardziej że czasu na zmianę było mało.

- W szkole mojego syna mundurki zamówiono już w maju. A do września dzieciaki urosną i pewnie część strojów okaże się za małych - prorokuje jedna z mam w Zielonej Górze. - Poza tym trzeba mieć co najmniej dwa komplety na zmianę, bo mundurki będą się brudzić. Nie wszystkich na to stać. Co do estetyki też mam mieszane uczucia. A jeśli uczeń nie przyjdzie do szkoły w mundurku? Przecież nauczyciel musi go wpuścić do klasy. Da mu naganę? Wielu, zwłaszcza w gimnazjach, w ogóle się tym nie przejmie.

No chyba, że jak w Zespole Szkół Akademickich w Zielonej Górze, za gapiostwo wprowadzi się opłatę 5 zł. W zamian szkoła oferuje wypożyczenie mundurku ze swej szafy. Zebrane pieniądze przeznacza na zakup dodatkowych strojów dla zapominalskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska