18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Musimy więcej rozmawiać z naszymi dziećmi

Anna Maria Wesołowska
Kacper Chudzik
Z Anną Marią Wesołowską, znaną z telewizji sędzią, która radzi dzieciom jak zachowywać się zgodnie z prawem i w obliczu przestępstwa, rozmawia Kacper Chudzik

Od ponad dwóch lat prowadzi pani zajęcia w ramach uniwersytetów dziecięcych, jaki jest tego cel?
Opowiadam dzieciom o tym, jak żyć bezpiecznie. Ale nie są to wykłady tylko o tym, jak same mają zadbać o swoje bezpieczeństwo, ale także co mają robić, by swoim zachowaniem nie narażać innych. Zbyt wiele dzieci zasiada na ławach sądowych, a przecież ich miejsce jest w ławach szkolnych. Ktoś im kiedyś nie pomógł, ktoś z nimi nie porozmawiał, nie wyciągnął z tarapatów.

Jak więc można im pomóc?
Przede wszystkim z nimi rozmawiać. Jeśli nie znajdziemy czasu na wysłuchanie problemu dziecka, ono może już z nim do nas nie przyjść. To się tyczy zarówno dzieci krzywdzonych, jak i tych, które później mogą kogoś skrzywdzić.

Czy w trakcie swojej kariery zawodowej trafił się przypadek krzywdzonego dziecka, który szczególnie zapadł pani w pamięć?
Jest wiele takich przypadków, ale jeden pamietam jakby to było dziś, mimo upływu ponad 20 lat. Rodzice przywiązali chłopca do krzeseł za rączki i nóżki, a potem polewali go wrzątkiem. Pytali go gdzie podziało się sto złotych. W trakcie rozprawy dziecko ze łzami w oczach prosiło mnie, bym nie zamykała mamusi w więzieniu. Do dziś mam łzy w oczach gdy o tym myślę.

Przed nami ferie zimowe, jakie rady ma pani dla dzieci by ten czas był dla nich bezpieczny?
Zawsze przypominam dzieciom i młodzieży, że ich ciało jest ich własnością. Nie powinny więc bezmyślnie go narażać. Mowa tu na przykład o zjeżdżaniu na nartach w miejscu, gdzie nie ma dorosłych. Ale powtarzam im także, że oznacza to iż nie muszą godzić się na jakikolwiek zły dotyk, czy oglądanie treści nie przeznaczonych dla nich. Nie mogą się wtedy wstydzić, by opowiedzieć o tym komuś zaufanemu. Bo wstydzić powinni się jedynie dorośli, którzy takich rzeczy się dopuszczają.

Wykłady odnoszą skutek?
Tak. Miałam już sygnały, że niektóre dzieci przełamywały się po nich i szły do swoich rodziców czy dziadków, by opowiedzieć im o swoich kłopotach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska