Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ łyżwiarzy szybkich. Polacy poniżej oczekiwań

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Drużyna mężczyzn zajęła 7. miejsce
Drużyna mężczyzn zajęła 7. miejsce Pawel Relikowski
W piątkowych konkurencjach mistrzostw świata na dystansach, które odbywają się w koreańskim Gangneug, polscy łyżwiarze szybcy mieli największe szanse na medal. Na torze, na którym za rok rozegrane zostaną zawody igrzysk olimpijskich, nie udało im się zdobyć ani jednego.

W sprincie na 500 m liczono na dobry występ Artura Wasia. Nasz zawodnik, który w dorobku ma zwycięstwa w Pucharze Świata, a w tym sezonie raz był na podium, zanotował jednak kiepski występ. W tym roku medalistów wyłonił tylko jeden bieg (wcześniej sumowano czas dwóch). Waś uzyskał dopiero 14. wynik - 35,03. Początek miał obiecujący, ale później na dystansie zabrakło prędkości.

W sprincie zwycięzców PŚ w tym sezonie było wielu, a na MŚ wszystkich pogodził Holender Jan Smeekens. Wprawdzie był na podium (choć startował rzadko), lecz nigdy na najwyższym stopniu. W Korei Płd. uzyskał czas 34,58, o 0,08 s wyprzedził Niemca Nico Ihle. "Dopiero" trzeci był Rosjanin Rusłan Muraszow, główny faworyt. Na starcie zabrakło broniącego złota jego rodaka Pawła Kuliżnikowa.

Wielki niedosyt w polskiej reprezentacji jest także po starcie drużyn. Kobieca, jadąca w składzie: Katarzyna Bachleda-Curuś, Natalia Czerwonka i Katarzyna Woźniak, uzyskała czas 3.04,16. To był najgorszy wynik, nie licząc niesklasyfikowanych Kanadyjek, z których jedna zanotowała upadek. Polki też miały problemy na trasie, nie potrafiły utrzymać równego tempa w grupie, wyraźnie osłabła Woźniak, drużyna się rozerwała i nie była w stanie walczyć o medal. Walka o złoto rozegrała się między Holenderkami i Japonkami, które były wyraźnie lepsze od reszty stawki. Ostatecznie górą były "Pomarańczowe".

Startujący później zespół mężczyzn - Jan Szymański, Konrad Niedźwiedzki i Zbigniew Bródka - też znalazł się na końcu stawki, na 7. pozycji z czasem 3.44,79 (po upadku Koreańczycy nie zostali sklasyfikowani). Najlepsi okazali się Holendrzy, choć do megasensacji zabrakło niewiele. Tylko 0,42 s stracili do nich Nowozelandczycy, którzy są rewelacją sezonu (indywidualnie na podium PŚ stawał Peter Michael).

W sobotę i niedzielę Polacy startować będą w pozostałych konkurencjach. Teoretycznie największe szanse na medal są w biegu na 1500 m kobiet i mężczyzn. Wysokie lokaty we wcześniejszych PŚ zajmowali Bródka i Czerwonka.

MŚ na dystansach - wyniki z 10 lutego

KOBIETY. 500 m: 1. Nao Kodaira (Japonia) 37,13, 2. Sang-Hwa Lee (Korea Płd.) 37,48, 3. Jing Yu (Chiny) 37,57.
Bieg drużynowy: 1. Holandia 2.55,85, 2. Japonia 2.56,50, 3. Rosja 3.00,51... 7. Polska 3.04,16.

MĘŻCZYŹNI. 500 m: 1. Jan Smeekens (Holandia) 34,58, 2. Nico Ihle (Niemcy) 34,66, 3. Rusłan Muraszow (Rosja) 34,76... 14. Artur Waś (Polska) 35,03.
Bieg drużynowy: 1. Holandia 3.40,66, 2. Nowa Zelandia 3.41,08, 3. Norwegia 3.41,60... 7. Polska 3.44,79.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: MŚ łyżwiarzy szybkich. Polacy poniżej oczekiwań - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska