MŚ 2022. Awans Chorwacji, Belgia wraca do domu! Koszmarny turniej brązowego medalisty z Rosji. Cztery pudła Romelu Lukaku

Pierwsza połowa wyglądała trochę tak jakby Chorwacja nie chciała zdobyć bramki, bo urządzał ją każdy remis. Natomiast Belgia w ogóle nie potrafiła się do niej dobrać. Wymowną statystykę wyświetlono w przerwie meczu: wynik 0-0 również w strzałach celnych.

Po upływie kwadransa gry sędzia Anthony Taylor z Anglii przyznał Chorwatom jedenastkę. Faul Yannicka Carrasco poprzedził jednak spalony Andreja Kramaricia, wykryty podczas analizy VAR - dlatego decyzja o karnym została anulowana.

W równolegle rozgrywanym meczu Maroko do przerwy prowadziło z Kanadą 2:1. Ten wynik nie tylko eliminował z turnieju Belgię, ale też zabiera awans z pierwszego miejsca Chorwacji.

Po przerwie gra się otworzyła. Po wejściu na murawę Romelu Lukaku to przede wszystkim Belgowie zaczęli śmielej atakować. W 60 minucie po dobitce snajpera piłka obiła lewy słupek. Chwilę później główkował nad poprzeczką, gdy już zza linii końcowej dośrodkował Kevin de Bruyne - bramka i tak więc nie zostałaby uznana. Natomiast w końcówce Lukaku spudłował po raz trzeci i po raz czwarty... Bezwzględny egzekutor z mistrzowskiego sezonu Interu Mediolan dzisiaj stał się cieniem samego siebie.

W 1/8 finału Chorwacja trafi najpewniej na Hiszpanię i zagra na stadionie w Al-Wakrah w poniedziałek (5 grudnia) o 16:00. Maroko jako lider trafi na kogoś z trójki Niemcy, Kostaryka, Japonia.

Więcej o MUNDIALU - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy