Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motyka: Autorefleksja, czyli dlaczego warto inwestować w polski sport

Tomasz Motyka
Tomasz Hołod
Niedawno dość głośno było w mediach o "reformie" polskiego sportu. Jakoś nie mogę oprzeć się stwierdzeniu iż przypomina mi to taką zasadę "zabierzmy biednym i dajmy bogatym..." Dla wielu dyscyplin przydałby się zatem legendarny Janosik, który wymachując ciupagą, wraz ze swoją bandą zbójów, zaprowadziłby porządek i wziął w karby ministerstwo sportu. No, ale to tak tytułem wstępu, bo tak naprawdę problem, który dostrzegam jest poważniejszy.  

Kolejne 4-letnie reformy, czzyli ciąg dalszy konsumpcji

Po pierwsze cała reforma polskiego sportu w debacie publicznej została sprowadzona tylko i wyłącznie to podziału pieniędzy. Niestety zupełnie zabrakło mi pytań jak należy zmieniać polski sport lub pytań dlaczego warto inwestować w sport. Pisałem wielokrotnie na temat korzyści jakie państwo może mieć z mocnego sportu (zdrowsze społeczeństwo, profilaktyka w leczeniu, poprzez sukcesy na igrzyskach wzrost pozytywnej energii i nastrojów społecznych etc), ale widzę, że tak naprawdę to wszystko i tak nie ma najmniejszego znaczenia. Ważniejszy jest chwilowy koniunkturalizm, umiejętność dostosowania się do oczekiwań większości społeczeństwa. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że pieniądze, kiedy idą na "wszystko" to nie idą na nic. Warto jednak zastanowić się czy zwiększenie finansowania jednej dyscypliny kosztem innej sprawi iż zdobędziemy więcej medali? Kluczowa kwestia w odpowiedzi na to pytanie to właściwa dystrybucja środków przyznanych przez państwo. Jeżeli pieniądze publiczne zostaną wydane "Po raz kolejny" na konsumpcję to nawet zwiększenie dotacji nie zmieni nic szczególnie. Reforma to nie tylko "inne" wydawanie pieniędzy , ale chyba także wymiana kadr... W każdym przedsiębiorstwie nowy prezes sam nie przeprowadzi zmian. Potrzebni mu są sprawni menagerowie, którzy wprowadzą rozwiązania na szczeblu niższym. Z reguły wygląda to tak, że wymienia się doły, czyli "robotników" ( zawodników) na młodszych i perspektywicznych, rzadziej trenerów a już na pewno nie "wiekowych" menagerów. Zatem wszystkie programy szkolenia nie mają sensu, jeśli inwestycja w materiał ludzki jest źle zaplanowana lub ludzie, którzy tym zarządzają mylą się co do rozpoznania problemu.

Problem Zawodników

Kiedyś napisałem, że najważniejszymi i jedynymi podmiotami polskiego sportu jest zawodnik i trener. Wszystko by się kręciło fajnie gdyby nie fakt niżu demograficznego i coraz mniejszej liczby zawodników zaangażowanych i chętnych do uprawiania sportu. To jest fakt, że z mniejszej grupy ludzi trudniej wybrać czy "wyselekcjonować" talent sportowy. Przewiduję iż najbliższe 2 cykle olimpijskie (8 lat) to będzie poważny problem dla ludzi zarządzających, ponieważ nie będzie tych najzdolniejszych, albo będzie ich jak na lekarstwo. Tym bardziej, właśnie teraz władze powinny postawić na naukę, aby z zawężającej się grupy sportowców można było zmaksymalizować prawdopodobieństwo sukcesu. Z ubolewaniem nie widzę nawet światełka w tunelu, aby cokolwiek w tej materii miało się zmienić. Nie rozumiem dlaczego w tak małym stopniu do rozwoju sportu wyczynowego współpracuje się Akademiami Wychowania Fizycznego. Widocznie jest jakiś "inny" plan rozwoju...

Samokrytycyzm

To chyba największy zarzut jaki mogę postawić w obecnej chwili. Przekonanie działaczy, urzędników o swej nieomylności, wyższości doprowadzić może do załamania polskiego sportu. Czasem trudno jest stanąć rano przed lustrem, spojrzeć na siebie i powiedzieć: spier...Jeszcze trudniej przyznać się do błędu w obecności świadków a najtrudniej to po prostu odejść. Warto jednak trwać dla trwania, młodych zdolnych "tłuc" i odsuwać, bo ma się "demokratyczną" większość. A czas płynie jak woda w rzece, ciekaw jestem zatem do jakiej rzeki wejdziemy za 4 lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska