Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motorniczy: ITS to zmora. Szkoda, że wrocławską komunikacją miejską zarządzają teoretycy (LIST)

Redakcja
27.12.2011 wroclaw tramwaj plus its zielone swiatlo mpk ulica gliniana janusz wojtowicz / polskapresse gazeta wroclawska
27.12.2011 wroclaw tramwaj plus its zielone swiatlo mpk ulica gliniana janusz wojtowicz / polskapresse gazeta wroclawska Fot. Janusz Wojtowicz / Polskapresse
Przeczytałem ostatnio artykuły, w których urząd miasta nie może się nachwalić systemu ITS i tego jak bardzo przyśpieszyły tramwaje. Jako motorniczy nie mogę nie skomentować tych rewelacji. Jestem zdumiony jak bardzo Ci ludzie oderwani są od rzeczywistości i jaką ogromną propagandę sukcesu uprawiają - pisze do nas w liście motorniczy.

Dlaczego mieszkańcy nie rozumieją zmian? Odpowiedź jest bardzo prosta - po prostu nie widzą znaczącej różnicy w codziennych podróżach. Te trzy minuty, o których mówi Zbigniew Komar nie robią podróżnym wielkiej różnicy, ponadto za punktualny kurs uważa się ten zrealizowany w przedziale +1/-3 minuty. Co więcej, w dużej mierze tramwaje przyśpieszyły przez prosty zabieg skrócenia rozkładowego czasu przejazdu - np. na odcinku Pl. Grunwaldzki - Biskupin skrócono ten czas, ale nijak ma się to do rzeczywistości.

Na ulicy Powstańców Śląskich zlikwidowano przejazdy przez torowisko, ale dołożono dodatkową sygnalizację przy rondzie - jest ona skoordynowana z sygnalizacją przy ul. Wielkiej, ale tylko dla samochodów, ruszający z ronda tramwaj zawsze trafia na czerwone. Podam też w wątpliwość istnienie świateł na przejściach dla pieszych przez torowisko przy przystankach Sztabowa i Hotel Wrocław - priorytet jest bardzo ospały, a piesi i tak przechodzą na czerwonym.

Przystanki podwójne są wynikiem wprowadzenia bardzo długich cykli sygnalizacji świetlnej (o nich później) i niestety często tramwaje stojące na takim przystanku nie mogą odjechać jeden za drugim. Kiedy każdy jedzie w innym kierunku, to często najpierw sygnał dostaje drugi tramwaj (blokowany przez pierwszy) i w efekcie musi czekać cały cykl aż ten przed nim odjedzie. Z racji długości takiego przystanku wymiana pasażerów też nie jest ułatwiona - ludzie często gromadzą się pod wiatą, albo przy rozkładzie, a później muszą biec do drugiego wozu.

Urzędnicy zachwalają wydzielanie torowisk - inicjatywa bardzo słuszna, niestety z wykonaniem już zdecydowanie gorzej. W Internecie można znaleźć film z ulicy Pułaskiego gdzie tramwaj na wydzielonym torowisku stoi wraz z samochodami w korku. Takiego rozwiązania nie ma chyba nigdzie na świecie. Podobna sytuacja ma miejsce na moście Osobowickim. Niestety tam gdzie wydzielone torowiska przydałyby się najbardziej, tam ich nie ma - Grabiszyńska, Traugutta, Krakowska, most Grunwaldzki, Szczytnicki, Uniwersytecki (do centrum) i Osobowickim (z centrum), Świdnicka (obok Renomy).

Sygnalizacja świetlna i system ITS to prawdziwa zmora motorniczych, który nie jeżdżą liniami priorytetowymi, "plusami". Zbigniew Komar twierdzi, że ITS mógłby działać lepiej. Zacznijmy od tego, że na wielu skrzyżowaniach nie działa ona w ogóle - mówię tu oczywiście o przepuszczaniu tramwajów. Pl. Jana Pawła II, pl. Orląt Lwowskich, pl. Legionów,"Rondo", Powstańców Śl./Hallera, "Arkady", pl. Dominikański, pl. Grunwaldzki, pl. Staszica, skrzyżowanie Skłodowskiej-Curie/Norwida, Skłodowskiej-Curie/Łukasiewicza, Pomorska/Dubois oraz Słowiańska/Nowowiejska (tutaj całkiem wyłączono system po publikacji filmiku "ITS - Nowowiejska") - między innymi w tych miejscach tramwaj nigdy nie dostaje priorytetu, co więcej kiedy podjedzie zbyt późno na pętlę indukcyjną jego światło zostanie całkiem pominięte, a tramwaj musi czekać cały cykl. A cykl jest bardzo długi trwa około dwóch minuty, ponieważ dla urzędników liczy się przede wszystkim przepustowość dla samochodów. Działanie systemu przy ulicy Dyrekcyjnej to istna kpina. Jeśli za "9" lub "15" jadące do Parku Południowego podjedzie "plus" system z uporem maniaka podaje sygnał do jazdy na wprost. Przytoczone skrzyżowanie Piłsudskiego/Zielińskiego jest więc powodem do wielkiej dumy, zwłaszcza, że to co mówi Zbigniew Komar to kłamstwo - proszę przejechać się linią 15 z pl. Legionów w stronę Arkad.

ZOBACZ TEŻ:

Urząd miejski: Tramwaje przyspieszyły. Tylko mieszkańcy tego nie rozumieją

Czy ponad sto milionów złotych zostało wydanych dobrze? Czy warto było je wydać dla trzech minut? Zwłaszcza, że kiedyś tramwaje były szybsze... bez ITS. Stworzono potężne narzędzie do sterowania ruchem w całym mieście i jego analizy na żywo, po to, by ostatecznie ograniczyć jego możliwości do stopnia gdzie doskonale sprawdziły by się zwykłe czujki na sieci tramwajowej.

Z racji wykonywanego zawodu mam styczność w praktyce ze wszystkim o czym mówią - rano, w południe wieczorem, w piątek świątek i niedzielę, na każdej linii, i mógłbym wymieniać setki takich przykładów. Pisma i raporty motorniczych i kierowców giną gdzieś w odmętach urzędniczych skrzynek pocztowych, albo są zwyczajnie ignorowane.

Szkoda, że wrocławską komunikacją miejską zarządzają teoretycy, którzy informacje biorą z analiz i komputerowych tabelek, a tramwaje widzą zza okien swoich samochodów. Trudno, żeby transport zbiorowy stał na wysokim, europejskim, poziomie skoro twórcy nie korzystają ze swojego dzieła. Może warto by od czasu do czasu pojeździli po mieście komunikacją zbiorową i zobaczyli wyniki swojej, zapewne ciężkiej, pracy w praktyce

Na sam koniec chciałbym za państwa pośrednictwem zadać miejskim decydentom pytanie - jak często i kiedy ostatnio korzystał pan/pani z komunikacji miejskiej? Prezydenta miasta proszę nie pytać - wszyscy wiedzą jak dojeżdża do pracy. Pana Komara zaś spytać czy jest zadowolony ze swojej pracy, jako doradcy prezydenta miasta ds. rozwoju transportu szynowego, zwłaszcza w kontekście metrobusa.

Pragnący zachować anonimowość motorniczy, któremu zależy na sprawnej komunikacji miejskiej. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska