18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliści kończą sezon. Z czterema ofiarami na koncie (ZDJĘCIA, STATYSTYKI)

Przemysław Wronecki
Śmiertelny wypadek na Sobieskiego, 7 września, Wrocław
Śmiertelny wypadek na Sobieskiego, 7 września, Wrocław Jarosław Jakubczak
Dobiega końca sezon motocyklowy. Drobnych zdarzeń z udziałem motocyklistów było więcej niż w zeszłym roku, ale policjanci odnotowali mniej poważnych wypadków. Fani jednośladów przyznają, że z roku na rok na polskich ulicach jest coraz bezpieczniej. Ciągle jednak jest dużo do zrobienia.

W tym roku aura była łaskawa dla motocyklistów i sezon trwał do listopada. Od stycznia do października 2013 na ulicach Wrocławia doszło do 168 zdarzeń z udziałem jednośladów - o 7 więcej niż rok temu. Zginęło aż czterech motocyklistów. W zeszłym roku w podobnym okresie było o jedną ofiarę śmiertelną więcej. Policjanci odnotowali też mniejszą liczbę wypadków - 45 (ok temu - 67).

Funkcjonariusze przekonują, że kierowcy coraz większą uwagę zwracają na jednoślady, bo jest ich coraz więcej. – Widząc motor zdają sobie sprawę, że może się on oruszać znacznie szybciej niż samochód. Często brak takiego założenia powoduje, że dochodzi do zderzenia. Najczęściej to kierowcy aut wymuszają na motocyklistach pierwszeństwo – przekonuje jeden z policjantów wrocławskiej drogówki. Dodaje, że często wtedy motocyklista nie ma szans na wyhamowanie.

ZOBACZ KONIECZNIE: Wypadek na Krakowskiej. Motocyklista zginął na miejscu (ZDJĘCIA)

Potwierdzają to fani jednośladów. – Podobny przebieg miał tragiczny wypadek do jakiego doszło na alei Sobieskiego. Świadkowie opowiadali, że skręcający w ul. Wilanowską osobowy nissan wymusił pierwszeństwo na jadącym od strony Długołęki w kierunku centrum Wrocławia motocykliście – mówi Andrzej Karwiński, który na motorze jeździ od kilku lat. Motocyklista nawet nie miał szans się zatrzymać. – Takie sytuacje, że kierowcy aut wymuszają pierwszeństwo, to nasza codzienność. Mi na razie za każdym razem udawało się uniknąć zderzenia – wyjaśnia Karwiński.

ZOBACZ TEŻ: Tragiczny wypadek na Sobieskiego. 26-letni Łukasz jadący na motocyklu zginął na miejscu (ZDJĘCIA)

Kierowcy przekonują jednak, że motocykliści nie są całkiem bez winy. – Gdy zrobi się ciepło często zdarza się, że na Legnickiej slalomem między autami ścigają się motocykliści. Wtedy raczej nie jadą przepisową 50 i stwarzają spore zagrożenie na drodze – przekonuje Maria Konieczna, z Wrocławia. – Można się przerazić, gdy nagle z boku auta słychać głośny warkot silnika i środkiem między dwoma pasami przemyka szybko motor. Lekkie odbicie kierownicą i można ze strachu w jechać w inne auto albo zderzyć się z motocyklistą – dodaje.

CZYTAJ: Tragedia na pl. Grunwaldzkim. Wywrócił się na motocyklu. Zmarł pięć godzin później (ZDJĘCIA)

Funkcjonariusze doskonale wiedzą, że motocykliści potrafią prowadzić swoje maszyny brawurowo. – Znacznie gorszym zjawiskiem jest to, że wielu z nich jeździ bez uprawnień, co wychodzi często podczas kontroli drogowych – zauważają policjanci. W przypadku kontroli motocyklista może zostać ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Znacznie gorzej będzie, gdy dojdzie do wypadku, bo takiemu poszkodowanemu ubezpieczyciel...może odmówić wypłaty odszkodowania.

CZYTAJ WIĘCEJ: Samochód wjechał w motocyklistę. 22-latek w szpitalu (ZDJĘCIA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska