Momofuku Ando: Wynalazca zupek chińskich. Poznaj historię jego odkrycia [GOOGLE DOODLE, GALERIA]

Zupki chińskie nie słyną z walorów smakowych, ale dla tysięcy studentów to podstawa diety. Zresztą pałaszuje się je nie tylko w akademikach – równie często goszczą w górskich schroniskach czy na biwakach. Ich atuty to bowiem niezwykła łatwość i szybkość przygotowania oraz cena. Według wielu do przyrządzenia nie potrzeba nawet wody, gdyż najlepszy jest suchy makaron.

Nie byłoby jednak zupek chińskich, gdyby nie Momofuku Ando. Dobroczyńca polskich studentów nie pochodził wcale z Chin, wbrew temu, co sugerowałaby nazwa jego najsłynniejszego wynalazku. Urodził się na Tajwanie 5 marca 1910 roku, czyli w czasach, gdy wyspa znajdowała się pod rządami Japonii. Młody Momofuku Ando szybko wykazał smykałkę do interesu i już jako 22-latek założył firmę działającą w branży tekstylnej. Po II wojnie światowej przeniósł się do Osaki, przyjął japońskie obywatelstwo i założył kolejne przedsiębiorstwo. Poszedł też na studia.

Jego druga firma działała na tyle prężnie, że fundowała stypendia dla studentów, co jednak dla Momofuku okazał się zgubne. Władze uznały wypłacanie żakom pieniędzy za formę uchylania się od płacenia podatku i Ando trafiła na dwa lata do więzienia, co doprowadziło jego przedsiębiorstwo do bankructwa. Po wyjściu na wolność nie stracił zapału wrócił do biznesu i już 4 września 1948 roku założył kolejną firmę – tym razem produkującą sól. To na jej bazie później powstał znany dziś koncern Nissin Foods. Nim jednak Momofuku Ando mógł odnieść sukces, potrzebny był mu przełomowy pomysł. A ten podsunęła mu polityka żywieniowa władz.

Japonia po II wojnie światowej zmagała się z problemem braku żywności i rząd starał się przyzwyczaić obywateli do jedzenia znanego na zachodzie chleba, zamiast tradycyjnego dla Kraju Kwitnącej Wiśni makaronu. Momofuku Ando postanowił dać rodakom ich ulubiony makaron w formie taniej i szybkiej do przygotowania. Droga od idei do wcielenia jej w życie nie była łatwa. Sukces przyszedł dopiero po 10 latach badań, eksperymentów i niepowodzeń. Pierwszy makaron błyskawiczny, który w Polsce doczekał miana „zupek chińskich”, na rynek trafił w 1958 roku. Początkowo był stosunkowo drogi, ale kiedy obniżono cenę, Japończycy zaczęli masowo zajadać się wymyślonymi przez Ando daniami, a w latach 70. wynalazek stopniowo podbijał serca i podniebienia zachodnich odbiorców. Strumień pieniędzy szerokim korytem popłynął na konto Momofuku i jego firmy. W Polsce zupki chińskie pojawiły się w latach 90., ale także nie za zaprawą Chińczyków, ale Wietnamczyka.

Dzieło Ando okazało się tak przełomowym odkryciem, że przedsiębiorcę obsypano państwowymi wyróżnieniami, w tym Orderem Świętego Skarbu i Orderem Wschodzącego Słońca. W 2000 roku w Japonii przeprowadzono sondaż, którego wyniki wykazały, że mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni za największy wynalazek XX wieku uważają właśnie zupki chińskie. Utworzono nawet poświęcone im muzea. Można je znaleźć np. w Osace i Jokohamie.

Momofuku Ando zmarł 5 stycznia 2007 roku, dożywając sędziwego wieku 96 lat. Podobno sekretem jego długowieczności była gra w golfa i jedzenie zupek chińskich niemal codziennie. To ostatnie powinno być dobrą wiadomością dla studentów. 5 marca 2015 roku wyszukiwarka Google uczciła 105. rocznicę urodzin ojca zupek chińskich, prezentując zamiast swojego logo, serię czterech Google Doodles poświęconych Momofuku Ando i jego wynalazkowi.