Dni zegara w tym miejscu są policzone. Nikt go nie naprawia, bo zostanie zdemontowany. Jednak nie podzieli losu swojego starszego kolegi, który dawniej stał w tym miejscu, i nie trafi na złom.
Zostanie przewieziony na wrocławski Stadion Miejski. - Chcemy go naprawić i ustawić przy wejściu głównym. Będzie kolejną pamiątka po meczach Euro, które były rozgrywane na naszym obiekcie - mówi Adam Burak, dyrektor marketingu spółki Wrocław 2012, która zarządza stadionem na Pilczycach.
Teraz w spółce szukają firmy, która przedstawi najtańsza ofertę na demontaż zegara, przewiezienie i instalację w nowym miejscu. - Trochę to musi potrwać. Dlatego też zegar będzie stał przy stadionie zapewne we wrześniu tego roku - kończy Adam Burak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?