Spotkań nie ma, bo... nie ma takiego zwyczaju i... pieniędzy. Tak wynika z wypowiedzi Niny Starościak z Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego we Wrocławiu, która jest odpowiedzialna m.in. za te jubileusze w urzędzie. - Każdemu mieszkańcowi, który skończy sto lat wysyłamy list gratulacyjny z podpisem prezydenta Rafała Dutkiewicza - mówi Nina Starościak.
Dlaczego urząd nie organizuje specjalnego spotkania lub nie daje innych, drobnych upominków? - Nie mamy na to finansów. Jeżeli rodzina organizuje własną uroczystość i zwróci się z prośbą do urzędu o obecność pana prezydenta, to oczywiście w miarę możliwości, prezydent weźmie udział w wydarzeniu - dodaje Nina Starościak.
Pracownica urzędu dodaje, że spotkania nie są organizowane odgórnie, ponieważ urzędnicy nie mają wcześniej wiedzy, w jakiej formie są jubilaci.
W ubiegłym roku we Wrocławiu było 60 stulatków. Najstarsza mieszkanka Wrocławia ma 113 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?