Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: Dlaczego w aquaparku puszczana jest tak głośno muzyka?

Malwina Gadawa
- Muzyka nie jest puszczana za głośno - uważa rzecznik aquaparku, Mariusz Prasał. /zdjęcie ilustracyjne
- Muzyka nie jest puszczana za głośno - uważa rzecznik aquaparku, Mariusz Prasał. /zdjęcie ilustracyjne Przemysław Wronecki
Dlaczego we wrocławskim aquaparku puszczana jest tak głośno muzyka. Ludzie przychodzą tam przecież, żeby odpocząć, a nie przebywać w hałasie - pyta nasz czytelnik pan Zenon. Sprawą zajęła się reporterka Malwina Gadawa.

Rzeczywiście. Muzyka w aquaparku może irytować. Tyle, że gospodarze obiektu nie widzą w tym niczego złego. Wręcz przeciwnie. - Muzyka nie jest puszczana za głośno - uważa rzecznik aquaparku, Mariusz Prasał. Dodaje, że wydział ochrony środowiska magistratu wykonywał tu pomiary poziomu hałasu, a wyniki wyszły w normie, żadne wartości nie były przekroczone.
- Takie odczucia, czy muzyka gra za głośno, czy za cicho to subiektywna opinia. Postanowiliśmy zrobiliśmy pomiary hałasu, bo chcieliśmy mieć właśnie obiektywne wartości, na których można się opierać - mówi Mariusz Prasał.

Rzecznik aquaparku twierdzi, że muzyki chce większość klientów, a zgłoszeń że jest ona zbyt głośna nie było. - Basen to miejsce, które powinno być przez cały rok kojarzone z wakacjami. Wszędzie na świecie puszcza się w takich miejscach muzykę, także we Wrocławiu. Poza tym prowadzone są u nas różne zajęcia, np. aquaaerobik. Ich uczestnicy muszą wykonywać ćwiczenia w rytm muzyki, więc powinna być na tyle głośna, żeby ją słyszeli - tłumaczy Mariusz Prasał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska