Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój Reporter: Dlaczego tramwaje we Wrocławiu nie mają przystanków na żądanie?

Weronika Skupin.
Przystanki na żądanie dla tramwajów działają np. w Krakowie
Przystanki na żądanie dla tramwajów działają np. w Krakowie fot. ADAM WOJNAR/ POLSKAPRESSE
Dlaczego MPK nie stosuje przystanków na żądanie dla tramwajów? Mogłoby to wyraźnie je przyspieszyć, szczególnie na peryferyjnych odcinkach tras lub w godzinach o mniejszym natężeniu ruchu. Tramwaje mają przyciski wbudowane, wystarczyłoby ustalić, które przystanki są na żądanie i tramwaj mógłby nie tracić tam czasu i energii na stawanie i rozpędzanie się. Czy ktoś o tym pomyślał – pyta Pan Marcin. Odpowiedzi na jego pytanie szukała reporterka Gazety Wrocławskiej, Weronika Skupin.

Jak tłumaczy Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu, spółka w ogóle nie przewiduje przystanków na żądanie dla tramwajów. – Takie przystanki istnieją jedynie dla autobusów i to się nie zmieni. Głównie dlatego, że nie dałoby się dopasować rozkładów jazdy do takiej sytuacji - twierdzą w MPK.

– Tramwaj jadąc po swojej trasie zatrzymuje się na wszystkich przystankach zgodnie z bardzo ściśle określonym rozkładem jazdy. Gdyby niektóre przystanki były na żądanie, czas przejazdu poszczególnych odcinków byłby różny, a rozkłady nieaktualne. Trzeba by było je zmieniać, a motorniczym jeszcze trudniej było by się do nich dostosować, gdyż doszło by więcej zmiennych – mówi Agnieszka Korzeniowska.

Autobus różnicę w czasie może nadrobić wyprzedzając inne pojazdy. Tramwaj, który nie zatrzymał się na przystanku na żądanie, bo nikt tam nie wsiadał i nie wysiadał, tak czy siak stoi za innymi tramwajami nie mogąc ich wyprzedzić. Wyprzedzanie jak w przypadku autobusów, uniemożliwia przecież torowisko i trakcja.

Jak dodaje Adam Więcek z wydziału transportu urzędu miejskiego, gdzie trafiają wnioski o wprowadzenie przystanków na żądanie, tramwaje nie mają technicznej możliwości wprowadzenia takiej funkcji. Nawet gdyby MPK zgodziło się na realizację takich wniosków, konieczne jest inne wyposażenie. - Tramwaje są wyposażone w przyciski otwierające automatyczne drzwi, a nie informujące motorniczego o chęci wyjścia z pojazdu.

To o czym we wrocławskim MPK nie chcą nawet słyszeć, dawno temu wprowadzono w Krakowie. Przystanki tramwajowe na żądanie działają tam i nikt nie zamierza ich likwidować. Jak potwierdza Marek Gancarczyk, rzecznik krakowskiego MPK, na peryferiach miasta nie ma dużego ruchu i tramwaj nie ma potrzeby zatrzymywać się na każdym postoju. O tym, czy przystanek będzie miał status na żądanie decyduje Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska