Pan Michał napisał: "Chciałbym się dowiedzieć, jako stały uczestnik drogi wojewódzkiej 94 i mieszkaniec Brzegu oraz pracownik wrocławskiej firmy od wielu lat, czy czynione są jakiekolwiek starania, aby zlikwidować "wąskie gardło" na końcu ulicy Krakowskiej i Opolskiej. Tzw."jazda na zamek" pod estakadami kompletnie nie działa. Kierowcy i tak jadą Krakowską lewym pasem ruchu, żeby po prostu nie zostać obtrąbionym lub spokojnie doczłapać do wylotu z Wrocławia. Tam się nie da jechać i twórca tego akurat odcinka kompletnie nielogicznie to wszystko zaplanował. Jazda w kierunku centrum o godzinie koło 8 rano od Radwanic do przeciśnięcia się do Krakowskiej zajmuje ok pół godziny (droga może ma z 1 km). Jest to jazda w sznurze aut i prawie w ogóle nie wbija się w tym czasie 2 biegu, jednym pasem. To samo tyczy się powrotu między 15 a 17. Istna masakra korkowa. Kiedyś remontowano asfalt na tej ulicy i wszyscy liczyli na poszerzenie do 2 pasów. Miejsce jest tam na takie rozwiązanie. Trzeba by było zlikwidować niektóre drzewa, ale posadzili by nowe troszkę dalej i po kłopocie. Ale co tam... Budują co prawda Obwodnicę Wschodnią w Siechnicach, ale to tacy jak ja i okoliczni mieszkańcy są z reguły uczestnikami tej drogi, a jedziemy tylko do pracy. Prośba o nagłośnienie tego problemu, bo wydaje mi się,że wszyscy urzędnicy w tym mieście zapomnieli o tym rejonie Wrocławia, a przypomnę - to droga wojewódzka 94 z Krakowa i dalej przez Polskę".
W urzędzie miejskim znają problem. Niestety, Opolska pozostanie na razie taka, jaka jest. - Ulica nie będzie poszerzona - mówi Małgorzata Kamińska z biura prasowego wrocławskiego magistratu.
Kamińska tłumaczy, że na początku przyszłego roku uruchomiona zostanie pierwszy fragment wschodniej obwodnicy Wrocławia. Dzięki temu samochody jadące od Oławy nie będą musiały już wjeżdżać w ulicę Opolską, a w Siechnicach skręcą na WOW. Wtedy kierowcy dojadą do miejscowości Łany, a stamtąd na Wojnów i Strachocin. Jest jednak jedno "ale". Ulica Strachocińska, która prowadzi stamtąd do centrum, jest tak samo wąska, jak Opolska. I tam również często tworzą się zatory.
Można więc przypuszczać, że kroki zmniejszą się na ul. Opolskiej, ale zwiększą na Strachocińskiej. I tak pewnie będzie do momentu, aż powstaną kolejne odcinki wschodniej obwodnicy Wrocławia.
Za ok. 4 lata powstanie odcinek od Siechnic do Żernik Wrocławskich. Wtedy wyjedziemy na ulicy Buforową. Ciągle nie będzie idealnie, bo przez wiadukt kolejowy (na początku ulicy Bardzkiej, która łączy się z Buforową) jest tam wąskie gardło.
Lepiej będzie za cztery lata, gdy ma powstać odcinek do Łan do Długołęki. Wtedy kierowcy do Wrocławia wjadą szeroką al. Jana III Sobieskiego.
Na koniec przypomnimy jeszcze o Trasie Krakowskiej, której wybudowanie obrosło niemal legendą. W latach 60. ubiegłego wieku postanowiono, że taka trasa powstanie i połączy Siechnice z okolicami ul. Krakowskiej (obok wiaduktu). Trasa miała biec wzdłuż torów kolejowych i pewnie byłaby lekarstwem na korki na Opolskiej. O pomyśle co kilka lat urzędnicy sobie przypominają i zapowiadają, że nowa droga powstanie. Kiedy? Tego nikt nie wie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
