- "Szesnastkę" zawieszono już ładnych parę lat temu, a tłumaczenie magistratu, że to się nie opłaca, jest bezzasadne. Na Tarnogaj jeździ tylko "ósemka" i jest prawie zawsze pełna. Gdy w centrum jest wypadek, nic tam nie jeździ nawet co 40 minut. Autobus 145 nie zmienia sytuacji, bo choć łączy te okolice z placem Grunwaldzkim, jedzie przez Gaj i Borowską. Jest praktycznie zawsze przepełniony (nie wspominając już o częstotliwości - dwa razy na godzinę!). Gdyby przywrócić 16, można by poprowadzić ją np. od Dworca Głównego w prawo ul. Piłsudskiego, Pułaskiego (nowe torowisko, a wyłącznie linia 0), wzdłuż Powstańców Warszawy, przez pl. Grunwaldzki, Skłodowskiej-Curie przez most Zwierzyniecki i do pętli Zoo/Sępolno/ Biskupin. Czy magistrat w ogóle bierze tego typu propozycje pod uwagę? - dodaje Justyna Krawiec.
Odpowiada reporter Marcin Moneta:
Nie ma dobrych wieści dla mieszkańców. Według magistratu, na razie nie ma potrzeby uruchomienia linii nr 16, a sam Tarnogaj jest dobrze skomunikowany z resztą miasta.
Jak przekonuje Julia Wach z magistratu, Tarnogaj obsługiwany jest obecnie - oprócz linii tramwajowej 8 - przez 6 linii autobusowych. - Połączenie Tarnogaju z pl. Grunwaldzkim, Wielką Wyspą i Sępolnem zapewniają autobusy linii 145, które kursują co 15 minut w godzinach szczytowych, tj. 4 razy w ciągu godziny. Dodatkowo tramwaje linii 8 kursujące w szczycie co 12 mi-nut zapewniają dojazd do Dworca Głównego PKP, gdzie można dokonać przesiadki na linie tramwajowe 0, 2 i 4, które zapewniają dojazd do placu Grunwaldzkiego - mówi Wach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
