Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi ludzie zaczynają życie zawodowe pod kreską. Przybyło dłużników do 25 lat

OPRAC.:
Anna Bartosiewicz
Anna Bartosiewicz
Aktechkpp2019/ Pixabay.com
Młodzi ludzie toną w długach. Rekordzistą jest 34-latek, który ma do oddania 25,5 mln zł. W pierwszym roku pandemii wierzytelności osób poniżej 36. roku życia zwiększyły się o ⅓. W żadnej innej grupie wiekowej dłużników kwota zadłużenia nie rosła tak szybko.

Zadłużenie osób poniżej 36. roku życia wynosi łącznie 5,8 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Dla porównania, zadłużenie wszystkich Polaków figurujących w rejestrze opiewa na kwotę 48 mld zł.

Jednocześnie rośnie liczba młodych dłużników. W 2020 r. w grupie wiekowej 18-25 lat przybyło ich 18 procent. Co czwarty dłużnik notowany w KRD nie skończył jeszcze 36. roku życia. Łącznie w rejestrze figuruje już blisko 640 tys. osób do 35 lat.

Jeden młody dłużnik zarejestrowany w KRD ma przeciętnie do oddania 5 tys. zł. Najczęściej zadłużone są osoby między 26. a 35. rokiem życia, przedstawiciele tzw. pokolenia Y. Łącznie takie osoby mają już do oddania 5,3 mld. Mniej wynoszą długi przedstawicieli generacji Z (od 18 do 25 lat). Ci dłużnicy muszą zwrócić 522 mln zł. Niewiele mniej zobowiązań mają osoby nieletnie, które powinny uregulować wierzytelności na łączną kwotę 434 tys. zł.

W 2020 r. kwota zadłużenia ludzi w wieku 18-25 lat wzrosła o ⅓, chociaż nadal jest niższa od wierzytelności starszych dłużników. Co ciekawe, liczba zadłużonych Polaków powyżej 25. roku życia nie uległa w 2020 r. zmianie lub nieznacznie spadła.

- Młodzi ludzie, choć nierzadko mają już rodziny i wydaje się, że powinni odpowiedzialnie zarządzać budżetem, nie zawsze sobie z tym radzą. Bywa, że zagalopują się w wydatkach ze względu na presję otoczenia. Na przykład co dwa lata wymieniają telefon, choć najnowszy model nie jest im wcale niezbędny. Natomiast rata kredytu już przekracza ich możliwości finansowe – uważa Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Polacy często mają problem ze spłatą pożyczek zaciągniętych na studia. Ich zadłużenie wobec publicznych i niepublicznych uczelni wyższych oraz ośrodków szkoleniowych wynosi już 8,4 mln zł. Niestety, powodem rosnącego zadłużenia młodych ludzi jest także pandemia. W 2020 r. zaskoczyła ona wielu pracowników utrzymujących się z pracy w sklepach, centrach handlowych, barach czy restauracjach. Niektórzy z nich z dnia na dzień stracili pracę, a musieli zapłacić za czynsz i utrzymanie. Ich sytuację pogorszył fakt, że nie mogli znaleźć zatrudnienia na podobnym stanowisku w innej firmie.

KRD podsumował, komu młodzi ludzie muszą spłacić swoje zobowiązania finansowe. Lista wierzycieli przedstawia się następująco:

  • firmy zarządzające wierzytelnościami – ponad 2,7 mld zł,
  • niezapłacone alimenty – 1,3 mld zł,
  • banki – ponad 572 mln zł,
  • firmy pożyczkowe – 414 mln zł,
  • mandaty za jazdę bez biletu – 204 mln zł,
  • długi u operatorów telekomunikacyjnych (za Internet, TV i komórki) – ponad 367 mln zł.

Długi mężczyzn poniżej 36 lat łącznie są ponad dwa razy wyższe niż długi ich rówieśniczek. Młodzi dłużnicy powinni zwrócić 4,1 mld zł, podczas gdy kobiety z tej grupy łącznie mają do oddania ponad 1,7 mld zł. W największe tarapaty finansowe wpadł 34-letni mężczyzna, który zalega ze spłatą 25,5 mln zł. O większość długu upomina się administracja państwowa i samorządowa, a o mniejsze kwoty – towarzystwo ubezpieczeniowe, spółki transportowe i firma zarządzająca wierzytelnościami.

Ze względu na koronakryzys zmniejszył się też wolumen nowych ofert pracy. Na razie trudno mówić o stabilizacji, chociaż w lutym 2021 r. miał miejsce jeden z najniższych spadków ofert pracy, w porównaniu z sytuacją przed rokiem (wyniósł on -12 proc.), jak wynika z analizy Grant Thornton. W tym czasie w Poznaniu ukazało się o 48 proc. mniej ogłoszeń o pracę niż w analogicznym okresie rok wcześniej, a w Łodzi spadki sięgnęły 44 procent.

W lutym już 11 proc. pracodawców deklarowało w ogłoszeniach możliwość pracy zdalnej. Jednak wśród głównych zachęt do podjęcia zatrudnienia dominowały: szkolenia (64 proc. ogłoszeń), pakiet medyczny (54 proc.) i wysokie zarobki (48 proc.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Młodzi ludzie zaczynają życie zawodowe pod kreską. Przybyło dłużników do 25 lat - Strefa Biznesu

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska