MISTRZOWIE MOTORYZACJI - galeria liderów głosowania
Wobec klienta trzeba być uczciwym
Warsztat prowadzony przez Zdzisława Prugarę to rodzinny interes. Istnieje od 1980 r. w Legnicy. - Przejąłem go od mojego teścia. Dzisiaj pracują w nim mój zięć i syn. Tworzymy zgrany zespół. Początki zawsze są trudne. Nam było łatwiej, bo warsztat funkcjonował na rynku od dłuższego czasu – opowiada. Jak zaczęła się jego przygoda z motoryzacją? W 1963 r. ukończył szkołę samochodową. Od kiedy sięga pamięcią, ciągnęło go do aut. - Motoryzacja mnie fascynowała. Byłem ciekaw, jak działa cały mechanizm pojazdów. W szkole zdobyłem podstawową wiedzę na tematu budowy samochodu oraz radzenia sobie z usuwaniem poszczególnych usterek. Dużo czytałem na ten temat w domu. Poświęciłem wiele godzin, aby poznać wszystkie tajniki. Do dziś korzystam z różnych książek. Doświadczenie nabyłem w warsztacie teścia. Zawód mechanika jest cudownym fachem, bez którego nie wyobrażam sobie swojego życia – wyznaje. Warsztat przez lata działalności zyskał renomę. Na brak klientów obecny właściciele nie może narzekać. - Od samego początku stawiamy na rzetelność. W tym fachu, tak jak w innych, trzeba być uczciwym. Dokładamy wszelkich starań, by każdy klient wyjechał z naszego warsztatu w pełni sprawnym autem i uśmiechem na twarzy. Znamy się na swojej pracy. Robimy, co w naszej mocy, aby usługa była przeprowadzona zgodnie z założeniami – opowiada. Pan Zdzisław podkreśla, że do tego zawodu trzeba mieć odpowiednie predyspozycje. Bez nich nie można być mechanikiem. - Znajomość działania pojazdu należy mieć w małym palcu. Trzeba być skrupulatnym. Liczy się perfekcja. Każdy mechanik powinien kochać swój fach. Musi on być jego pasją. To jest bardzo ważne – mówi. Warsztat zajmuje się głównie naprawą aut osobowych. Usterki najczęściej dotyczą awarii sprzęgła, uszkodzenia zawieszenia czy problemów z układami chłodzenia i zapłonowego. W wolnym czasie pan Zdzisław uwielbia sport. Jest fanem piłki nożnej, ręcznej i siatkówki. Kiedyś grał też amatorsko.