MISTRZOWIE MOTORYZACJI - galeria liderów głosowania
Prowadzenia auta sprawia mi przyjemność
-Jeżdżąc taksówką mam możliwość poznania ludzi z pierwszych stron gazet – śmieje się Paweł Sobczyk, który z tym fachem związany jest od ponad siedmiu lat. To jego praca dorywcza, która bardzo przypadła mu do gustu. Na co dzień jest kierowcą poczty polskiej. Z tą instytucją państwową związali byli jego dziadek, mama, tata, a nawet szwagier. - Praca na poczcie po prostu była mi pisana – żartuje. Jest bardzo dobrym kierowcom, co doceniają klienci. Jeździ bezpiecznie i doskonale zna Wrocław. - Trzeba dokładnie poznać miasto, w którym się pracuje i żyje. Wszyscy taksówkarze powinni nauczyć się topografii swojego terenu. Wiele osób ma problem z jeżdżeniem ulicami stolicy Dolnego Śląska. Ja się przyzwyczaiłem. Za kierownicą trzeba być pewnym, czujnym i nie dawać się zdekoncentrować. Lubię kontakt z drugim człowiekiem. Zawsze mogę porozmawiać z klientami. Droga zawsze wtedy szybciej mija – dodaje.