Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata w ju-jitsu Wrocław 2016 - będzie show!

Jakub Guder
fot. Facebook Tomasza Knapa
- Przyjdźcie, nie pożałujecie. Zobaczycie show! Przyjadą najlepsi zawodnicy z całego świata. Walki są dynamiczne i bardzo widowiskowe. Piękne kobiety, postawni mężczyźni... Trzeba to zobaczyć - tak Tomasz Knap z Polskiego Związku Ju-Jitsu zachęca kibiców, by dopingowali zawodników podczas mistrzostw świata, które już w piątek zaczną się w Orbicie.

Od piątku do niedzieli wrocławscy kibice będą mogli w hali Orbita oglądać zmagania podczas mistrzostw świata w ju-jitsu. Jak wyglądają walki w tym sporcie?
W ju-jitsu mamy kilka dyscyplin - jest ju-jitsu duo system, ne waza oraz fighting. Fighting to odzwierciedlenie prawdziwej walki, z tym że ciosy są lekkie, nie w pełnym kontakcie. To trochę jak szermierka - bardziej chodzi o kunszt, gracje. Walka obywa się w trzech płaszczyznach. W każdej można zdobyć ipon. Trzy ipony i jest po walce. Starcie może skończyć się też ewentualnie na punkty. Najpierw są uderzenie i kopnięcia, potem są obalenia, czyli rzuty. Trzecia faza to falka w parterze. Druga z dyscyplin to "duo" lub trochę uproszona wersja "duo show". To trochę tak jakbyśmy oglądali dwóch walczących aktorów, którzy mają wyreżyserowane pewne techniki. Trzeba to przekazać tak, aby wyglądało to jak najciekawiej i najbardziej dynamicznie. W duo show używa się niewielkich rekwizytów lub przebrać. Ma to uatrakcyjnić pokaz. Trzecia dyscyplina to ne waza, czyli brazylijskie ju-jitsu, które ćwiczy mnóstwo osób. To jest walka bez uderzeń, bez kopnięć, tylko w parterze. Są dźwignie, duszenia. U nas jest to bardzo popularne.

Kto stanowi o światowej czołówce w ju-jitsu? W których państwach ten sport jest najbardziej popularny?
Sporo jest takich krajów. Najmocniejsza jest Europa: Niemcy, Holendrzy, Włosi, Rosja, Izrael jest mocny w ne wazie. Walki z ich reprezentantami są zazwyczaj ciężkie.

CZYTAJ TAKŻE
Mistrzostwa świata w ju-jitsu Wrocław 2016 - kolejny sprawdzian przed World Games

Ilu Polaków zobaczymy we Wrocławiu i kto z nich będzie kandydatem do medalu? Mamy w składzie gwiazdy światowego formatu?
W Orbicie pokaże się 37 Polaków. W składzie naszej reprezentacji mamy ikony, gwiazdy tego sportu z pierwszych stron branżowych gazet. To Maciej Polok, który broni tytułu mistrza świata, Jędrzej Loska, Maciej Kozak, Piotr Bagiński. Jeśli chodzi o dziewczyny pojawią się Irena Preiss, Emilia Maćkowiak, Martyna Bierońska czy Agnieszka Bergier, która pięć razy z rzędu zdobywała mistrzostwo świata. Liczymy też na innych. Cały czas wszyscy na różnych zawodach pokazują, że są w świetnej formie.

Mistrzostwa świata to ostatnia kwalifikacja do World Games?
To są ostatnie zawody, na których można zdobyć punkty do rankingu i powalczyć jeszcze o kwalifikację na The World Games 2017, ale pracuje się na to przez cztery lata. Nasz skład na igrzyska sportów nieolimpijskich jest praktycznie wybrany. Przyglądamy się jeszcze 2-3 osobom, ale generalnie jesteśmy właściwie pewni, kto w przyszłym poru powalczy we Wrocławiu. Będziemy dbać o tę naszą dziewięcioosobową kadrę na World Games, żeby zdobyły dla Polski medale.

Jak Pan zachęci kibiców, żeby przyszli w weekend do Orbity?
Przyjdźcie, nie pożałujecie. Zobaczycie show! Przyjadą najlepsi zawodnicy z całego świata. Walki są dynamiczne i bardzo widowiskowe. Zresztą można zobaczyć skróty w internecie. Wygląda to ślicznie.. Piękne kobiety, postawni mężczyźni. Trzeba przyjść i zobaczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska