Mirosław Stoch - był w Chelsea, teraz zagra w Zagłębiu Lubin

Miroslav Stoch ma dziś 32 lata i najlepszy czas za sobą. W 2006 roku trafił do Chelsea Londyn, ale tam zagrał zaledwie kilka razy. W 2010 roku trafił do słynnego Fenerbahce Stambuł. Właśnie lata 2010-2013 były dla niego najbardziej udane. Potem Turcy zaczęli do wypożyczać, grał w PAOK-u, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Bursasporze. Następnie przeszedł do Slavii Praga, a ostatni etap kariery spędził znów w greckich Salonikach. Tam grał już jednak niewiele, a od sierpnia 2020 roku był już bez klubu.

W swojej gablocie ma kilka ważnych trofeów. W 2009 roku sięgnął po Puchar Anglii, w 2010 roku po mistrzostwo Holandii z Twende, gdzie był wypożyczony z Chelsea. Do tego: mistrzostwo Turcji (2011), Puchar Turcji (2012, 2013), mistrzostwo Zjednoczonych Emiratów Arabskich (2015) i Puchar Czech (2018, 2019). Z reprezentacją Słowacji zagrał na mistrzostwach świata (2010) i mistrzostwach Europy (2016).

Inna sprawa, że od pół roku nie grał nigdzie, a z Zagłębiem podpisał umowę tylko o do końca czerwca. Co z tego będzie? Zobaczymy. Stoch ma pomóc na skrzydłach, bo przeciągają się kłopoty zdrowotne Sasy Żivca.

- W podjęciu decyzji na pewno pomogło mi to, że znam osoby ze sztabu szkoleniowego z trenerem Ševelą i Lubomirem Guldanem na czele. Rozmowy były bardzo konkretne, dlatego zdecydowałem się na Zagłębie. Myślę, że Lubin to dobre miejsce dla piłkarza. Mam nadzieję, że jak najszybciej będę mógł wybiec na boisko, by pomóc drużynie - powiedział Stoch.

- Wiedzieliśmy, że Miroslav jest wolnym zawodnikiem. Znam go bardzo dobrze jeszcze z czasów reprezentacji, więc myślę, że to pomogło w negocjacjach. Miro ma w sobie bardzo dużo motywacji, by grać. Chce pomóc Zagłębiu, ale również sobie przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy – powiedział Dyrektor Sportowy Zagłębia Lubin, Lubomir Guldan.

Obaj panowie grali ze sobą w słowackiej kadrze jeszcze w 2012 roku.

Stoch szansę debiutu może dostać 5 lutego w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań (godz. 20.30).