Minuta ciszy przed sesją i darmowa komunikacja dla Ukraińców, ale tylko uchodźców

- Mija szósta doba rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Giną dzieci i dorośli – rozpoczął sesję przewodniczący RM Sergiusz Kmiecik. Po wstępie zarządził minutę ciszy.

Na początku radni wypowiadali się w sprawie zerwania umowy z miastem partnerskim Wrocławia, Grodnem. - Należy tę umowę uznać za wygasłą – referowała zarządzenie prezydenta Jacka Sutryka dyrektor biura współpracy z zagranicą UM, Ewa Gołąb-Nowakowska. - Umowa o współpracy została dość szybko po zawarciu zawieszona. Mimo to, wspieraliśmy społeczność białoruską żyjącą we Wrocławiu i Związek Polaków na Białorusi.

- Rolą miast partnerskich jest budowanie współpracy – podkreśliła dyrektor. - Każde partnerstwo jest wyjątkowe. To z Grodnem wiązało się także z sentymentem historycznym i tu nic się nie zmieniło. Wiemy jednak, że władze miasta pochodzą z nadania reżimu. Zachowując więź z Białorusinami i solidaryzując się z Ukrainą, proszę o zerwanie umowy.

- Putin kupił sobie przychylność zachodu. Realizował rozliczne projekty, za które otrzymał bierność – mówił radny Andrzej Kilijanek z klubu PiS. - Reżim Putina i każdy kto mu sprzyja powinien być potępiony – dodał.

Miasto w państwie popierającym reżim nie może współpracować z miastem wolnym, jak Wrocław – powiedział radny Jarosław Krauze z Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka. - Dziękuję wszystkim radnym za solidarność.

Jestem dumny z radnych, że podejmują taką decyzję oraz mieszkańców Wrocławia, że pomagają Ukrainie jak mogą – stwierdził radny Dominik Kłosowski z KRF Jacka Sutryka. - Dziwię się też narodowi rosyjskiemu, że po tak traumatycznych doświadczeniach zgadza się na putinowski reżim.

Drugie zarządzenie prezydenta miasta, uprawniające uchodźców do bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej referowała Paulina Tyniec-Piszcz, dyrektor departamentu transportu i eksploatacji w UM. - Korzystamy ze specjalnego trybu ustawy o samorządzie gminnym – wyjaśniła.

- W tym trudnym czasie dla wszystkich, mamy obowiązek zachować się przyzwoicie – argumentował przewodniczący klubu Nowa Nadzieja, radny Piotr Uhle. - Jestem niesamowicie zbudowany postawą nie tylko wrocławian ale wszystkich Polaków.

Boli mnie, że są na Ukrainie są teraz zagrożone polskie dobra kultury – zaznaczył radny Robert Pieńkowski. - Powinniśmy wspierać Ukrainę tak jak potrafimy. Musimy postawić tamę Putinowi – dodał.

W wyniku głosowania radni jednogłośnie przyjęli obie uchwały. - Dziękuje za okazaną dotychczas pomoc – podsumował na koniec radny Kilijanek. - Proszę też o racjonalizowanie i racjonowanie tej pomocy, bo za tydzień, miesiąc, a być może rok też będzie ona potrzebna.

W sobotę Jacek Sutryk deklarował, że z darmowej komunikacji miejskiej może korzystać każdy, kto okaże ukraiński paszport. Po pewnym czasie jednak prezydent dodał, że chodzi jedynie o uchodźców, którzy opuścili Ukrainę ze względu na wojnę.