Autostrada A4 na odcinku Wrocław-Opole jest notorycznie zakorkowana. Od początku remontu doszło tam także do dwóch karamboli - w ostatnim, który miał miejsce w czwartek 4 osoby zmarły a 13 zostało rannych. Mimo, że kierowcy stali w kilkugodzinnym korku, to jeszcze musieli zapłacić karę za przejazd! W dodatku na otwarcie bramek po karambolu czekaliśmy aż trzy godziny. Dlaczego? Bo decyzja nie jest podejmowana na miejscu, a w centrali w Warszawie.
Maria Wasiak przyznała, że karambol wszystkich zaskakuje. To sprawia, że przepisy prawne są dostosowywane do realnych sytuacji. - Wczoraj podpisałam rozporządzenie, które ma przyśpieszyć procedurę podejmowania decyzji w takich sytuacjach - powiedziała mister infrastruktury i rozwoju we Wrocławiu. Kiedy miałoby zacząć obowiązywać? Nie wiadomo. - Jak najszybciej, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo - zapewniała Wasiak.
Zapowiedziała także, że trwają prace nad wprowadzeniem elektronicznego systemu poboru opłat. Upadł pomysł, by w Polsce obowiązywały winiety, który to rozważała jeszcze premier Bieńkowska. - Komisja Europejska podąża w kierunku płatności za przejazd konkretnym odcinkiem drogi, dlatego my też pracujemy nad takim rozwiązaniem - tłumaczyła Wasiak.
System elektronicznego poboru opłat, czyli viaToll obowiązuje od 1 lipca 2011 samochody ciężarowe i autobusy. Wymaga on zainstalowania w aucie urządzenia viaBox, które automatycznie oblicza przejechane kilometry płatnymi odcinkami. W 2018 roku systemem mają być objęte także samochody osobowe. Wciąż trwają jednak prace nad szczegółami tego rozwiązania.
A na razie kierowcom pozostaje płacić i stać w korkach. Minister uważa, że całkowite zniesienie opłat nie poprawiłoby bezpieczeństwa na remontowanym odcinku. - Opłaty mają charakter regulacyjny i zniechęcają bądź zachęcają kierowców do skorzystania z danej drogi. Gdyby za przejazd A4 nie trzeba by płacić to jechałoby nią więcej samochodów i tym samym większe byłyby również korki - tłumaczyła Wasiak.
Minister przypominała także, że zniesienie opłat wiąże się z przeniesieniem tych kosztów z kierowcy na podatnika. - A tego nie chcemy - mówiła Wasiak. Przyznała także, że za kilka lat największy problem Polska będzie miała właśnie z utrzymaniem obecnie istniejącej i powstającej infrastruktury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?