Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony z Unii dla dziesięciu dolnośląskich uzdrowisk

Mariusz Junik
Które uzdrowisko dolnośląskie jest najlepsze?
Które uzdrowisko dolnośląskie jest najlepsze? Marcin Oliva Soto
W sobotę rusza wielka ogólnopolska kampania "Uzdrowiskowy Dolny Śląsk. All Inclusive". Jednocześnie promowanych będzie aż 10 uzdrowiskowych gmin regionu: Bystrzyca Kłodzka, Duszniki-Zdrój, Jedlina-Zdrój, Jelenia Góra, Kudowa-Zdrój, Lądek-Zdrój, Niemcza, Polanica-Zdrój, Szczawno-Zdrój i Świeradów-Zdrój.

Wspólnie i na taką skalę dolnośląskie miasta promowały się jeszcze przed wojną. W 1928 roku wszystkie pocztówki wysyłane z Warszawy stemplowane były napisem "Odwiedź dolnośląskie uzdrowiska". Obecna akcja jest znacznie większa.

Reklamy będą się ukazywać w czterech stacjach TVN, w największych polskich dziennikach i portalach internetowych, a także na billboardach w największych polskich miastach. Nowością będą reklamy w czasopiśmie linii lotniczych Ryanair, które przeglądają pasażerowie przylatujący do Polski.

- Szacujemy, że tylko w samolotach reklamy dolnośląskich uzdrowisk obejrzy 1,5 miliona osób - mówi Jerzy Jurczyński z agencji PRCM, obsługującej tę akcję. Cała akcja reklamowa kosztować ma 2 mln zł: Unia daje 1,3 mln zł, a 700 tys. zł promowane gminy.

- Wspólna promocja ma odświeżyć wizerunek Dolnego Śląska jako znanego od stuleci regionu o wysokich walorach turystycznych i uzdrowiskowych - mówi Katarzyna Młodawska z Urzędu Miasta w Jeleniej Górze, który jest liderem projektu. Potrwa on do marca i ma sprawić, że dolnośląskie uzdrowiska staną się w kraju dobrą marką i przyciągną tutaj nowych turystów komercyjnych.

- To znakomita inwestycja w promocję regionu. Projekt będzie reklamował coś, co istnieje od dawna, lecz wcześniej nie zostało nazwane i tak czytelnie określone - uważa dr Piotr Gryszel z Akademii Ekonomicznej w Jeleniej Górze.

Billboardy staną w największych aglomeracjach Polski, bowiem kampania ma dotrzeć do konkretnego klienta. To mieszkaniec dużego miasta, w wieku powyżej 35 lat z żoną i dziećmi. Taka rodzina, zachęcona przyjazdem do jednej z uzdrowiskowych miejscowości, ma tu zostawić minimum 3 tys. złotych.

- Raz w roku wybieramy się na weekend majowy do Kudowy, jednak kosztuje nas to nie więcej niż 1500 złotych - mówi Jacek Kopaniec z Poznania, który przyjeżdża z żoną i dwójką dzieci. Chodzi jednak o to, by skłonić ludzi do pozostania w dolnośląskich uzdrowiskach dłużej niż dwa dni. Gminy więc muszą mieć dobrą ofertę, która do tego zachęci.

- Mamy czym się pochwalić i zapewnić turyście atrakcje na kilka dni - zapewnia Roland Marciniak, burmistrz Świeradowa-Zdroju. Poza gondolą i wyprawami w góry, są m.in. trasy rowerowe, baseny, korty, sale zabaw dla dzieci, dancingi i dyskoteki oraz spa na bardzo wysokim poziomie. Podobne atrakcje mają lub wkrótce będą mieć pozostałe gminy. W każdej już jest znakomita baza lecznicza. Czy to jednak wystarczy? Zdaniem specjalistów wystarczą wizyty 241 rodzin, które zapłacą za wypoczynek po 3000 zł, aby zwróciły się gminom wszystkie koszty kampanii.

Przybysze nie powinni mieć problemów z noclegami. Hoteli w dolnośląskich kurortach jest już tak dużo, że zaczynają konkurować między sobą cenami. Trzygwiazdkowe obiekty oferują już weekend z dwoma noclegami i wyżywieniem za 350 zł od osoby. Ponadto konkurencja sprawiła, że stale ulepszają swoją ofertę, inwestując głównie w bazę zabiegów korzystnych dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

- To tzw. filozofia wellness, którą wprowadzamy do naszego uzdrowiska - mówi Dorota Giżewska, prezes Uzdrowiska Świeradów-Czerniawa. Dlatego w 2010 r. w uzdrowisku wybudowano spa, w którym można zamówić sobie okład z żurawiny albo wykąpać się w kozim mleku. Podobne atrakcje wprowadzają hotele w Pola-nicy-Zdroju i innych kurortach.

- To jest oferta, którą mogą konkurować z Czechami czy hotelami w ciepłych krajach - podkreśla Anna Wójcik, 30-latka z Wrocławia, która regularnie jeździ do spa w Kudowie-Zdroju.
- Są nowoczesne zabiegi za nieduże pieniądze - chwali pobyt.

Twórcy projektu "Uzdrowiskowy Dolny Śląsk" nie zadbali jednak o to, aby wciągnąć do niego przedsiębiorstwa uzdrowiskowe. Ani Zespół Uzdrowisk Kłodzkich, ani zdrój w Cieplicach i inne, mniejsze, nie biorą w nim udziału. Jak wyjaśniają organizatorzy, projekt ma wypromować cały region jako markę uzdrowiskową i nie ma konieczności angażowania do niego samych uzdrowisk.

Sprawdź, gdzie pojeździsz na nartach
Z nami zaplanujesz ferie

Już się promują
Do tej pory jedynie Wrocław i Jelenia Góra przeprowadzały kampanie reklamowe poza Dolnym Śląskiem. Od pięciu lat prowadzony jest projekt "Teraz Wrocław", który ma zachęcać mieszkańców Rosji, Ukrainy i Wielkiej Brytanii do studiowania w stolicy Dolnego Śląska. Co roku dzięki tej akcji naukę na wrocławskich uczelniach podejmuje kilkudziesięciu obywateli tych krajów. Jelenia Góra w ubiegłym roku prowadziła kampanię promocyjną z udziałem mistrzyni świata w kolarstwie górskim Mai Włoszczowskiej. Billboardy ze zdjęciem Majki i napisem "Jelenia Góra ... i jedziesz w dobrym kierunku" stanęły przy kilku ważnych drogach w głębi kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska