Opowiedział policjantom, że został napadnięty i skradziono mu 20 tys. zł. Policja ustaliła, że do takiego zdarzenia w ogóle nie doszło, a mężczyzna ma poważne problemy finansowe i nie może poradzić sobie z długami. Zgłaszając napad, którego nie było, chciał doprowadzić do - jak to określił - "odwleczenia" spłaty zadłużenia.
Milicz: Zgłosił napad, którego nie było
MAGNawet dwa lata za kratami może spędzić 32-letni mężczyzna, który złożył zawiadomienie o fikcyjnym przestępstwie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.