Mieszkańcy Strzelina: Likwidacji porodówki mówimy NIE

Oddział ginekologiczno-położniczy miałby zakończyć działalność 1 lipca. Taki los czeka też prawdopodobnie neonatologię. Powodem mają być problemy organizacyjno – finansowe.

USK zapewnia, że “żadne wiążące ustalenia w sprawie funkcjonowania oddziałów nie zapadły. Panie, które w najbliższych tygodniach planowały poród w tej placówce, mogą być spokojne” - czytamy w oficjalnym komunikacie.

W strzelińskim szpitalu zlikwidowano już pediatrię i oddział chirurgiczny. Pogłoski o zamykaniu kolejnych oddziałów, wywołały “burzę”. Mieszkańcy wyszli na ulicę i zapowiadają, że nie pozwolą na zamknięcie porodówki.

“Nie możemy się godzić na działania USK jednoznacznie zmierzające do całkowitej likwidacji naszego szpitala oraz przekształcenie go w placówkę zajmującą się m.in. dochodową opieką paliatywną (…). Nie godzimy się z tym, aby strzeliński szpital był traktowany przez władze USK jako umieralnia dla pacjentów z Wrocławia i okolic. (…) Bezpieczeństwo mieszkańców gminy oraz ponad 40-tysięcznego powiatu jest dla nas bezcenne i zrobimy wszystko, by o nie odpowiednio zadbać” - to fragment petycji, pod którą podpisało się już ponad tysiąc osób. Pismo ma trafić do władz USK oraz Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

- Strzelińska porodówka cieszy się renomą w regionie. Zaczęła działać po II wojnie światowej. Trafiają do nas nie tylko mieszkanki Strzelina, ale też sąsiadujących gmin i powiatów, a także samego Wrocławia. Przed pandemią, w 2020 roku, przyszło u nas na świat ponad 600 dzieci, po pandemicznej przerwie prawie 400 noworodków. Ten oddział musi funkcjonować - argumentuje burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk.

W imieniu swoim i mieszkańców poprosiła o interwencję Pierwszą Damę. “Zwracam się do Pani z wielką prośba i nadzieję, że nie pozwoli Pani na takie działanie (zamknięcie porodówki - przyp. red.). Działanie, które skazuje setki kobiet z małych wsi i miasteczek, na zagrożenie ich zdrowia i życia” - napisała do Agaty Kornhauser-Dudy. “Władze USK, publicznego szpitala, jednego z największych w kraju, który powinien gwarantować wiarygodność i budzić zaufanie, jedną decyzją chcą zniszczyć jedno z najlepszych i najcenniejszych miejsc w naszym powiecie” - dodała burmistrz.

“Bardzo polecam szpital w Strzelinie, zwłaszcza personel medyczny, zarówno na oddziale patologii ciąży, jak i noworodkowym. Cudowna opieka, na personel można liczyć w każdej sytuacji, przy najmniejszym problemie i teoretycznie błahym pytaniu” - mama Adriana (ur. W 2020 r.)

“Razem z mężem byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni opieką i atmosferą panującą na oddziale. Młody personel z cudownym podejściem i aktualną wiedzą. Ginekologia, oddział położniczy i neonatologiczny na najwyższym poziomie” - mama Stasia (ur. 2022 r.)

“Dwukrotnie doświadczyłam bardzo dobrej opieki na oddziale położniczym w strzelińskim szpitalu. Cieszę się, że mogłam urodzić córki blisko domu, w obecności męża, pod fachową i bardzo dobrą opieką personelu medycznego” - mama m.in. Alicji (ur. 2020 r.)

Uniwersytecki Szpital Kliniczny powołał zespół, który “analizuje wszystkie możliwe scenariusze dalszej działalności szpitala w Strzelinie”.
Losy porodówki mają być tematem spotkania dyrekcji USK z samorządowcami. Niewykluczone, że rozmowy odbędą się jeszcze w tym tygodniu.

Tymczasem USK zwrócił się do mieszkańców Strzelina “o zaniechanie działań protestacyjnych, ponieważ nie sprzyjają atmosferze rzeczowej rozmowy”.