Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy boją się, że ponadstuletni dąb przewróci się na zatłoczoną ulicę

Marcin Kruk
Czy czeka nas powtórka wypadku z mostu Zwierzynieckiego, gdzie na drogę przewaliło się duże drzewo? Mieszkańcy alarmują, że ponadstuletni dąb rosnący koło mostu Pomorskiego usechł. Urzędnicy jednak nie przesądzają sprawy i liczą na to, że drzewo jeszcze się zazieleni.

- Jeden z dębów przy moście Pomorskim we Wrocławiu prawdopodobnie usechł z przyczyn działania developera, który postawił tuż obok blok - poinformował redakcję pan Mateusz.

Rozłożysty dąb wyróżnia się, teraz, niestety, głównie tym, że jest całkowicie pozbawiony liści. Drzewo jest świadkiem dużego kawałka historii Wrocławia – ma co najmniej 100 lat i jest widoczne na przedwojennych zdjęciach lotniczych. Teraz oba dęby rosnące przy moście Pomorskim znajdują się na działce dewelopera Topacz Investment, który wybudował tam apartamentowiec.
Zdaniem fachowców jest za wcześnie, by przesądzić, że dąb usechł: - Oczywiście, mogło się zdarzyć, że drzewo nie przeżyło zmiany warunków siedliskowych, spowodowanych przez wybudowanie budynku. Zwracam jednak uwagę, że ten dąb zawsze wypuszczał później liście, a w czasie inwestycji był specjalnie chroniony. Na razie jest więc zbyt wcześnie, by ferować wyroki – mówi Aleksandra Zienkiewicz z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.

Rzeczniczka prasowa ZZM informuje, że wykonawca inwestycji miał konsultować sprawę tego drzewa z dendrologiem: – Obserwują, wiedzą o tej sytuacji, zależy im, żeby zostało na miejscu. Jeśli chodzi o jakąkolwiek odpowiedzialność dewelopera, to takowa będzie określona w decyzji zezwalającej na usunięcie drzewa, o ile drzewo rzeczywiście uschło i będzie konieczne jej uzyskanie.

Nieoficjalnie dowiadujemy się, że taka wizja lokalna była przeprowadzona na zlecenie wykonawcy przez eksperta, który także uważa, że jeszcze należy poczekać.

Zienkiewicz dodaje, że nawet uschnięty dąb może stać wiele lat nie stanowiąc zagrożenia, ale podkreśla, że jest za wcześnie, by stwierdzić, że to drzewo uschło.

Sama wycinka może kosztować kilka tysięcy złotych. Jeśli takie prace trzeba będzie prowadzić przy moście Pomorskim, to opłata zostanie naliczona także za zastępczą organizację ruchu i zajęcie pasa drogowego.

Z obserwacji parków, lasów i ogrodów wynika, że tegoroczna wiosna kaprysi i wegetacja wielu roślin rzeczywiście jest opóźniona. Być może zatem także ten ponadstuletni dąb jeszcze cały się zazieleni: na niższych gałęziach można zauważyć bardzo niewielkie pąki.

ZOBACZ TEŻ:

Konar spadł na chodnik, ale nikt nie przyznaje się do drzewa [FILM]

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska