Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedziane serca, czy zagłębie dobroci

Agata Grzelińska
KGHM to przede wszystkim miedź, srebro i sól, ale nie tylko. KGHM to także mnóstwo ludzi, chcących nieść pomoc potrzebującym. Wielu pracowników miedziowego holdingu udziela się jako wolontariusze. Są bardzo oddani pracy na rzecz innych.

Pracownicy miedziowego giganta od lat włączają się w rozmaite akcje charytatywne. Na przykłąd przed kilkunastu laty dwaj górnicy z kopalni Polkowice-Sieroszowice Bogusław Machoś i Robert Klocek zorganizowali zbiórkę pieniędzy na budowę hospicjum. Dziś wolontariat w KGHM to ogromna rzesza ludzi o dobrych sercach. Ten boom na dzielnie się dobrocią zaczął się kilka lat temu, gdy w biurze zarządu pracę rozpoczął prawdziwy wolontariacki zapaleniec Bogdan Godlewski. To on organizował Drużynę Szpiku, czyli zespół, który od lat promuje ideę walki z białaczką i prowadzi rejestrację dawców szpiku. Wolontariusze zarejestrowali ponad 1000 potencjalnych dawców szpiku. Trzy osoby z tego grona oddały szpik ratując w ten sposób ludzkie życie.

Potem były kolejne akcje charytatywne, jak malowanie bud dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt, organizacja koncertu charytatywnego, warsztaty plastyczne dla dzieci z Domu Dziecka, czy pomoc przy rozbiórkę dwóch starych szklarni w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Szklarach Górnych. Słodka akcja, czyli sprzedaż ciast, które pieką chętni pracownicy, a kolejni kupując wypieki, wspierają datkami potrzebujących, najczęściej chore dzieci, to już tradycja w KGHM, podobnie jak Szlachetna Paczka. Pracownicy KGHM przygotowują paczki mikołajkowe dla dzieci w szpitalu, organizują też charytatywne biegi i turnieje piłkarskie.

Podczas grudniowej Słodkiej Akcji w kopalni Polkowice-Sieroszowice zbierano pieniądze dla podopiecznych Domu Samotnych Matek z Dziećmi.
– Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam zorganizować tę akcję i którzy tak chętnie wsparli potrzebujących – mówi Eligiusz Deluga, prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi przy kopalni, koordynator akcji. – Zebraliśmy ponad 5 tysięcy złotych – bardzo się przydadzą do wymiany zniszczonych mebli kuchennych w ośrodku.

- Wolontariat rozwija się w KGHM jak kula śniegowa, Ludzie zarażają się od siebie chęcią niesienia pomocy. Teraz coraz częściej przychodzą z własnymi pomysłami – mówi Bogdan Godlewski, koordynator wolontariatu w KGHM. – Wolontariusze są we wszystkich oddziałach KGHM, także tych poza granicami Polski. Wolontariat integruje lepiej niż niejeden wspólny wyjazd i wzmacnia identyfikację pracowników z firmą.

W ramach akcji „Kręcimy kilometry ponad granicami” w czerwcu pracownicy KGHM na trzech kontynentach zbierali fundusze na rehabilitację dwunastolatka z Polkowic. Wiktor od urodzenia jest niepełnosprawny ruchowo i wymaga stałego, kosztownego leczenia.
W Polkowicach przez sześć godzin na zmianę na rowery treningowe wsiadali polscy reprezentanci firmy. W tym czasie kolejne kilometry napływały zza oceanu – od pracowników KGHM z Chile, Kanady i Stanów Zjednoczonych. Aby zebrać fundusze na turnus rehabilitacyjny dla Wiktora, uczestnicy musieli przejechać nie mniej niż 2000 kilometrów. Tymczasem łącznie wykręcili aż 3 200 kilometrów!

Nie sposób wymienić wszystkich akcji, w jakie angażują się pracownicy firmy. Jedni prowadzą cyklicznie warsztaty fizyko-chemiczne dla młodzieży, inni zbierają makulaturę i plastikowe nakrętki albo ubrania. W zbiórce „Zamień ciucha dla malucha” uzbierano ponad dwie tony ubrań. Przewieźli je w specjalnych pojemnikach do Wrocławia pracownicy Pol-Miedź Trans.
– Te w najlepszym stanie trafiły do domów dziecka. Odzież bardziej zużyta została poddana recyklingowi, a zebrane w ten sposób pieniądze organizatorzy przekazali na potrzeby ubogich rodzin – mówi Marek Danysz, specjalista ds. PR w Pol-Miedź Trans.

„Śniegowa kula” dobroci zatacza kręgi także na innych kontynentach. Na przykład pracownicy kopalni Carlota w stanie Arizona w okresie świąt Bożego Narodzenia pomagają potrzebującym dzieciom. Co roku biorą udział w zbiórce jedzenia i zabawek oraz adopcji dzieci na święta. Tylko w 2013 roku górnicy przekazali stowarzyszeniu Salvation Army Angel ok. tysiąca produktów i zaprosili do siebie setkę dzieci. To największa akcja wolontariacka w kopalni Carlota. W podobny sposób działają też pracownicy kanadyjskiego projektu Afton-Ajax. Oprócz pomocy rodzinom, tamtejsi wolontariusze zorganizowali aukcje i zebrali ponad tysiąc dolarów.
– Ponadto w ubiegłym roku m.in. jedenastu chętnych z Ajax pomogło w oczyszczaniu terenu i malowaniu pomieszczeń w Centrum Terapii Dziecięcej i Pomocy Rodzinie w Kamloops w ramach Dnia Troski, organizowanego przez United Way – opowiada Bogdan Godlewski.

W Chile w kopalni Franke pracownicy zbierali datki na rzecz kościoła w Taltal, który zapewnia codzienne darmowe posiłki 40 dzieciom z okolicy. Natomiast w kopalni Sierra Gorda w ramach kampanii „Pomocne Święta”, pracownicy przygotowali 118 paczek dla dzieci, podopiecznych ośrodka oświatowego Granito de Arena w mieście Antofagasta.

Akcja „Kręcimy kilometry ponad granicami” zintegrowała pracowników KGHM na wszystkich kontynentach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska