Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedź Legnica - Chrobry Głogów 0:2 [RELACJA, ZDJĘCIA, SKRÓT]. Takich porażek się nie wybacza

Piotr Janas, JG
Miedź Legnica - Chrobry Głogów 0:2 (galeria zdjęć)
Miedź Legnica - Chrobry Głogów 0:2 (galeria zdjęć) fot. Piotr Krzyżanowski
Miedź Legnica - Chrobry Głogów 0:2. Trzy mecze u siebie na inaugurację ligi, dwa punkty i porażka z lokalnym, biedniejszym - ale jak się okazuje sportowo lepszym - lokalnym rywalem z Głogowa. Miedzianka fatalnie zaczęła ligę, a przegranej w derbach kibice szybko nie zapomną.

Ten wynik mimo wszystko należy uznać za sporą niespodziankę. Dlaczego mimo wszystko? Ponieważ choć głogowianie lepiej prezentują się na początku tego sezonu, to jednak patrząc na potencjał obu zespołów, faworyt mógł być tylko jeden i nie byli nim podopieczni Ireneusza Mamrota.

Na szczęście dla kibiców Chrobrego w piłce nie liczy się to co na papierze, tylko to co na boisku, a tam zdecydowanie lepiej zaprezentowali się przyjezdni. Pierwsze minuty wczorajszego meczu nie zwiastowały jednak porażki "Miedzianki". Zawodnicy prowadzeni przez Ryszarda Kuźmę częściej utrzymywali się przy piłce i konstruowali ataki pozycyjne. Szczególnie aktywni byli skrzydłowi - Marek Gancarczyk i Wojciech Łobodziński, ale nie mogli znaleźć sposobu na agresywnie grających stoperów "pomarańczowo-czarnych".

Gracze Chrobrego stosowali pressing od połowy boiska i po przechwytach starali się jak najszybciej przedostać pod bramkę strzeżoną przez Mateusza Lisa. Obaj bramkarze wyłapali po kilka strzałów, ale zbytnio się przy tym nie natrudzili. Tempo i sama gra mogła się podobać, ale brakowało 100 proc. sytuacji.

SKRÓT mecz Miedź - Chrobry 0:2

Dużo lepiej było z tym po zmianie stron. Wtedy zarówno wspomniany Lis, jak i Sławomir Janicki kilka razy musieli wykazać się swoim kunsztem. Wynik w 71 min otworzył Volodymyr Hudyma, który zakręcił Michałem Ilkowem-Gołąbem i strzałem z dość ostrego kąta posłał piłkę pomiędzy nogami bramkarza Miedzi. Legniczanie rzucili się do odrabiania strat, ale nie dość, że wciąż brakowało im pomysłu na przedostanie się pod bramkę Janickiego, to jeszcze narażali się na kontrataki. Po jednym z nich w 87 min tuż przed polem karnym gospodarzy sfaulowany został jeden z piłkarzy Chrobrego. Do piłki ustawionej na 17 metrze podszedł Szymon Drewniak i przepięknym strzałem nad murem ściągnął pajęczynę z "okienka" bramki Lisa.
Dzięki temu zwycięstwu oraz sprzyjającym wynikom w pozostałych spotkaniach Chrobry awansował po tej kolejce na pozycję lidera I ligi.

Następna kolejka (22-23.08): Wigry - Bytovia, Stomil - Katowice, Chojniczanka - Grudziądz, Chrobry Głogów - GKS Bełchatów, Zawisza Bydgoszcz - Miedź Legnica, Wisła - Pogoń, GKS Katowice - MKS Kluczbork, Zagłębie - Arka, Sandecja - Dolcan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska