Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międlar zapowiada marsz we Wrocławiu. "Nikt nas nie zatrzyma"

Redakcja
Jacek Międlar stał na czele listopadowego marszu we Wrocławiu
Jacek Międlar stał na czele listopadowego marszu we Wrocławiu Pawel Relikowski / Polska Press
- Podobnie jak 11 listopada, tym razem także nikt i nic nas nie zatrzyma - tak były ksiądz Jacek Międlar zaprasza na Marsz w Hołdzie Żołnierzy Wyklętych, który odbędzie się w piątek 1 marca 2019 we Wrocławiu. Międlar był jednym z organizatorów marszu narodowców, który 11 listopada zakończył się skandalem.

Piątkowy Marsz w Hołdzie Żołnierzom Wyklętym ma wyruszyć z placu Solnego, a zakończyć się pod pomnikiem Rotmistrza Pileckiego na promenadzie Staromiejskiej.

- Na manifestację zapraszamy rodziny z dziećmi, patriotów, kibiców, narodowców i wszystkich, którym leży na sercu dobro naszej Ojczyzny. Prosimy o zabranie zniczy i biało-czerwonych flag - zachęca Międlar.

Jacek Międlar był jednym z organizatorów marszu narodowców, który przeszedł przez Wrocław 11 listopada. Zakończył się on skandalem - został rozwiązany przez urząd miejski. Decyzja zapadła jednak dopiero godzinę po tym, gdy w stronę ludzi poleciały butelki, petardy i race. - Nasi obserwatorzy zostali wypchnięci poza marsz. Nie mogliśmy przekazać organizatorom informacji o jego rozwiązaniu. Mimo próśb, nie dostaliśmy wsparcia policji - alarmował ówczesny prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Policja odpowiadała: "Nie było tak jak mówi Dutkiewicz". A prezydentowi odpisuje: "Nie wiemy czy Pan tam był, bo policjanci byli na pewno."

Według policji, w marszu wzięło udział 9 tysięcy osób. Ale choć trzy osoby zostały ranne, a w stronę ludzi poleciały butelki, petardy i race, policja nie reagowała. - Nie doszło do zbiorowego naruszenia porządku i ładu - informowała policja.

Marsz narodowców we Wrocławiu rozwiązany. Są ranni, wśród ni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska