Michał Jaros: To początek kampanii... walki z korkami

- Największym problemem dzisiaj we Wrocławiu jest polityka transportowa. Wrocław rozwija się dynamicznie w ostatnich latach, napływają do nas nowe inwestycje. Pojawiają się również nowi mieszkańcy, a wraz z nimi samochody i coraz większe korki. Działania miasta nie nadążają za rozwiązywaniem tych problemów. W związku z tym musimy wziąć sprawy w swoje ręce – powiedział poseł Michał Jaros na konferencji prasowej inaugurującą akcję Zielone Światło dla Wrocławia.

Poseł mówił o tym, że Wrocław jest najbardziej zakorkowanym miastem spośród siedmiu największych miast Polski. Przekonywał, że według danych, najwolniejsza ulica w kraju znajduje się we Wrocławiu – chodzi o ul. Zwycięską. Polityk opierając się na danych mówił, że średnia prędkość przejazdu nią w godzinach porannych wynosi 2,2 km/h. Wrocławianie stoją w korkach średnio 9 godzin miesięcznie, rocznie tracą przez to aż 81 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia, które we Wrocławiu wynosi 3 549 złotych.

Michał Jaros uważa, że kluczowa jest dziś wspólna polityka transportowa dla całej aglomeracji, przedmieść i centrum Wrocławia. - Odkorkowanie Wrocławia jest moim priorytetem, dlatego proponuję działania, które wpłyną na szybkość i sprawność poruszania się po Wrocławiu. Proponujemy rozwiązania, które nie faworyzują żadnych grup osób poruszających się po Wrocławiu - pieszych, kierowców lub rowerzystów - dodaje polityk Nowoczesnej.

Jaros uważa, że istotną kwestią w walce z korkami jest transport aglomeracyjny - zorganizowany we współpracy z MPK oraz Kolejami Dolnośląskimi. - Wiąże się z koniecznością powołania Wrocławskiego Związku Metropolitalnego, który będzie koordynował nie tylko politykę transportową, ale również będzie dysponował 200 mln zł rocznie na walkę z korkami. Będzie również nadzorował politykę przestrzenną, tak aby miasto nie rozlewało się w miejscach, w których nie ma możliwości zorganizowania komunikacji publicznej - mówi polityk.

Jaros chce także budowy nowych linii tramwajowych na Psie Pole, Jagodno, Ołtaszyn, Popowice, Maślice, Nowy Dwór, Muchobór czy Swojczyce. Polityk proponuje również zwiększanie liczby ulic jednokierunkowych, obsługujących ruch lokalny. Chodzi mu tutaj przede wszystkim o Ołbin, Plac Grunwaldzki, Przedmieście Świdnickie, Przedmieście Oławskie oraz Szczepin

Poseł proponuje stworzenie specjalnej aplikacji dedykowanej mieszkańcom Wrocławia, w której będą informacje o natężeniu ruchu, rozkłady jazdy pociągów, tramwajów i liczba miejsc na parkingach, w tym tych kubaturowych, a także informacje gdzie wydarzył się jakiś wypadek lub miała miejsce stłuczka.

Poseł stworzył specjalną stronę: www.wroclawbezkorkow.pl. Zachęca on mieszkańców Wrocławia do wpisywania tam propozycji rozwiązań walko z korkami w mieście. Wszystkie uwagi zostaną wzięte pod uwagę w trakcie opracowania programu transportowego.

Nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że dzisiejsza konferencja prasowa posła Michała Jarosa może być początkiem jego... kampanii wyborczej. Choć sam poseł tego nie potwierdził. To, że Michał Jaros ma ochotę zostać prezydentem Wrocławia nie jest dla nikogo tajemnicą. Nowoczesna jednak z wyborem kandydata się nie spieszy, trwają także rozmowy aby partia Ryszarda Petru wspólnie ze środowiskiem prezydenta Rafała Dutkiewicza wybrała wspólnego kandydata w wyborach na prezydenta stolicy Dolnego Śląska.

Problem w tym, że oprócz Jarosa w wyborach chciałby wystartować Jerzy Michalak, członek zarządu województwa i bliski współpracownik prezydenta Rafała Dutkiewicza. Zwolennicy Michalaka chcieliby, żeby to on był kandydatem również Nowoczesnej. Dziś Jaros konferencją o transporcie, którym zajmuje się również Jerzy Michalak, pokazuje, że walki o start w wyborach prezydenckich tak łatwo nie odpuści.