Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Jaros szefem sztabu wyborczego dolnośląskiej PO. Chce wygrać z PiS

MAL
Tomasz Hołod
Poseł Michał Jaros został szefem sztabu Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku w majowych wyborach do europarlamentu.

Jeszcze do niedawna parlamentarzysta był zawieszony w prawach członka partii, a od sądu koleżeńskiego otrzymał karę nagany. To skutki tzw. afery taśmowej, która wybuchła po wyborach szefa partii na Dolnym Śląsku. Doszło wówczas do bezpardonowej rozgrywki między zwolennikami Grzegorza Schetyny i Jacka Protasiewicza. Po klęsce Schetyny do dziennikarzy wyciekły nagrania z rozmów działaczy Platformy, które prowadzono jeszcze przed zjazdem w Karpaczu.

Na jednej z ujawnionych taśm Michał Jaros sugerował, że działacz głosujący na Jacka Protasiewicza mógłby trafić do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek. Jednak Jaros nie miał sobie nic do zarzucenia w tej sprawie, podobnie myśleli posłowie zasiadający w sejmowej komisji etyki, którzy nie dostrzegli niczego złego w zachowaniu posła.

O tym, że Michał Jaros został przewodniczącym dolnośląskiego sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej, poinformował na Twitterze przewodniczący partii Jacek Protasiewicz: "Na Zarządzie Regionu PO Dolny Śląsk powołaliśmy właśnie posła Michała Jarosa na szefa Regionalnego Sztabu Wyborczego. Wygramy te wybory".

Poseł Jaros mówi, że na pewno zrobi wszystko, żeby Platforma wygrała z Prawem i Sprawiedliwością. Będzie się także starał o powtórzenie wyborczego wyniku sprzed pięciu lat. Wówczas Platforma zdobyła trzy mandaty w naszym regionie. - Zdaję sobie sprawę, że ta kampania to dla nas duże wyzwanie. Poprzednio mieliśmy większe poparcie, ale i teraz będziemy walczyć. Na pewno będę namawiał kandydatów, żeby wychodzili do ludzi. Postaram się zaangażować w kampanię wszystkich członków partii. Nie nastawiam się także na kampanię negatywną. Skupimy się na przedstawieniu swojego programu wyborcom - zapewnia Jaros.

Co z Piotrem Borysem?
Działacze Platformy spekulują o odejściu z partii europosła Piotra Borysa, stronnika Grzegorza Schetyny. Przypomnijmy, że rada regionalna PO usunęła Borysa z listy kandydatów do Europarlamentu.

Politycy kojarzeni z Jackiem Protasiewiczem co jakiś czas informują dziennikarzy o tym, że Borys chce przenieść się do innego ugrupowania, byle tylko wystartować w majowych wyborach. Najpierw mówiło się o jego negocjacjach z PSL. Rozmowy zakończyły się niczym. Ostatnio miał dostać propozycję od Jarosława Gowina, lidera ugrupowania Polska Razem. Podobno Gowin wypytywał o Borysa swojego przyjaciela prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. Wszyscy zainteresowani temu zaprzeczają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska