Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zatrudni diabetologa?

Kacper Chudzik
Radni chcą rozwiązać problemy z dostępem do lekarzy

Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, średni czas oczekiwania na wizytę u diabetologa, wynosi w naszym mieście około półtora miesiąca. W Głogowie lekarz tej specjalizacji przyjmuje na fundusz tylko w Miedziowym Centrum Zdrowia. Jak jednak dowiadujemy się od głogowskich cukrzyków, najbliższe wolne terminy są dopiero w maju przyszłego roku.

Radny miejski Norbert Penza chciałby, aby dostęp do diabetologa był w naszym mieście szerszy.

- Całkiem niedawno powiat za swoje środki zatrudnił w szpitalu onkologa, który otworzył poradnię. Z tego co wiem, kosztuje to około 40 tysięcy złotych rocznie. Skoro miasto ma objąć udziały w szpitalu, chciałbym aby spróbowało w podobny sposób zatrudnić diabetologa. Pracuje nad odpowiednim projektem, który niedługo powinienem przedstawić - mówi radny Penza.

Z tego, co udało się nam dowiedzieć, pomysł został przedstawiony władzom miasta i szpitala. Spotkał się z dobrym przyjęciem. Kiedy mógłby wejść w życie? Tego jeszcze nie wiadomo.

Prace Norberta Penzy wspierają członkowie głogowskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.

- Bardzo cieszy nas fakt, że ktoś podjął ten temat w radzie miejskiej. Od dawna staraliśmy się o otworzenie w szpitalu poradni diabetologicznej, ale Narodowy Fundusz Zdrowia nie widział takiej potrzeby. Na szczęście zmieniły się przepisy, które pozwalają teraz samorządom na zatrudnianie lekarzy - mówi Stanisław Stolarczyk, prezes głogowskiego oddziału PSD. - Cukrzyca jest chorobą cywilizacyjną i diagnozuje się coraz więcej osób na nią cierpiących. Niestety, choruje na nią coraz więcej dzieci, u których coraz częściej diagnozuje się groźną cukrzycę typu pierwszego. Dlatego taka poradnia jest niezwykle potrzebna w naszym mieście.

Według danych głogowskiego oddziału PSD, w naszym mieście żyje około 900 osób ze zdiagnozowaną cukrzycą. Chorujących może być jednak znacznie więcej. Objawy cukrzycy typu drugiego mogą pojawić się dopiero po kilku latach trwania choroby. Na całym świecie na cukrzycę cierpi około 400 milionów osób, a w Polsce ich liczbę szacuje się na trzy miliony.

Polskie Stowarzyszenie Diabetyków stara się propagować edukację zdrowotną, aby dotrzeć do jak największej liczby osób.

- W obecnych czasach można uleczyć nawet raka. Natomiast cukrzyca jest nieuleczalna. Ale można z nią żyć. Uczymy ludzi jak to robić, ale jak też prowadzić profilaktykę, żeby zmniejszyć ryzyko choroby. Warto dodać, że w każdy poniedziałek przy ulicy Kościuszki 5 dyżuruje pielęgniarka diabetologiczna. Można ją spotkać w godzinach między 15 a 17 - dodaje Stanisław Stolarczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska