Zdaniem naszego Czytelnika Andrzeja Piechura, ulica w godzinach porannego i popołudniowego szczytu służy kierowcom chcącym ominąć korki na właściwych jezdniach ul. Klecińskiej.
- Nieraz jako pieszy musiałem ustępować miejsca rozpędzonym kierowcom. Do podobnych uników zmuszeni są też rowerzyści, których w tej okolicy nie brakuje - mówi Andrzej Piechur.
Sprawa jest znana wrocławskim urzędnikom. Jak tłumaczy Elżbieta Maciąg z wydziału transportu, ulica Klecińska jest drogą wewnętrzną i służy przede wszystkim dojazdowi do pobliskich ogródków działkowych. Wzdłuż drogi ustanowiona została strefa zamieszkania, w której pieszy może się poruszać swobodnie po całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdami. W strefie obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h, a parkowanie możliwe jest tylko w wyznaczonych miejscach.
To jednak teoria, która nie sprawdza się w praktyce.
- Przeprowadziliśmy wizję lokalną i okazało się, że faktycznie w godzinach szczytu część kierowców traktuje tę drogę jako objazd korków na Klecińskiej. Kierowcy ci najczęściej nie zachowują dopuszczalnej prędkości 20km/h i stwarzają zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, a szczególnie dla rowerzystów jadących w przeciwnym kierunku - zauważa Elżbieta Maciąg.
Na wczorajszej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego urzędnicy przekazali sprawę policji.
- Policjanci mają zwiększyć swoje kontrole w tym miejscu. Planujemy zamontować tam urządzenia, które uniemożliwią rozwijanie prędkości powyżej 20 km/h. Szczegółowe rozwiązania zostaną wybrane na etapie projektowania. Gdy projekt będzie gotowy jego wdrożeniem zajmie się Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta - mówią nam urzędnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?