Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto wytnie niebezpieczne topole na Sępolnie? Nie wiadomo czy nie zagrozi to budynkom

MK
Mieszkańcy Sępolna chcą jak najszybszego wycięcia przedwojennych topoli. Zgodnie z decyzją Miejskiej Konserwator Zabytków zastąpią je... topole. Wcześniej jednak trzeba będzie usunąć korzenie starych drzew, a to może doprowadzić do katastrofy budowlanej.

Problemy mieszkańców Sępolna z topolami rozpoczęły się w 2015 r. Jak twierdzą osiedlowi radni, przeprowadzona wówczas pielęgnacja kilkudziesięciu topoli została wykonana w niewłaściwy sposób. Średnica części obciętych konarów była zbyt duża, przez co mogły powstawać martwice, a w konsekwencji drzewa mogły się łamać bądź przewracać. Konar z jednej z topoli odpadł choćby latem 2017 r. Na szczęście gruba gałąź spadła nie na ulicę lub chodnik, ale na ogródek.

Konsekwencją źle przeprowadzonej pielęgnacji była decyzja o wycince drzew. Pod topór miało pójść 14 topoli - m.in. przy ulicy Okrzei, Potebni, Kasprzaka i Nulla. Miejska Konserwator Zabytków nakazała usunąć także karpy korzeniowe, których część znajduje się pod leciwymi budynkami. Mieszkańcy, choć chcą pozbyć się zagrażających bezpieczeństwu drzew, nie zgadzają się na ingerencję w ich korzenie.

– Projekt wycinki i nowych nasadzeń nie przewiduje badań geodezyjnych. Każde wycięcie drzewa razem z karpą korzeniową będzie zagrożeniem dla budynków. Dodatkowo może dojść do uszkodzeń sieci i pęknięć rur – mówi Ewa Domańska, mieszkanka Sępolna.

Zgodnie z decyzją Miejskiej Konserwator Zabytków, w miejscu usuniętych topoli pojawią się... nowe, pomimo że jeszcze w grudniu ubiegłego roku, Wrocławskie Mieszkania administrujące domami na Sępolnie wnioskowały o posadzenie buków pospolitych - drzew podobnym kształtem korony do topoli czarnych, ale o znacznie dłuższej żywotności. Jak wynika z dokumentów, miejska konserwator zabytków swój wybór argumentowała obroną historycznego charakteru osiedla, którego istotny element stanowi właśnie układ zieleni. Nasadzonych ma zostać aż 28 topoli.

– Aby wykonać nasadzenia, będzie musiało zostać wycięte jeszcze osiem drzew innych gatunków. Poza tym niektóre lokalizacje nasadzeń, choćby przy ul. Nulla, kolidują z miejscami parkingowymi – zwraca uwagę Ewa Domańska.

Wycinka topoli na Sępolnie miała potrwać do 15 grudnia. Została jednak wstrzymana i nie wiadomo, kiedy się rozpocznie i czy zostaną wykonane badania geodezyjne wpływu usunięcia drzew z korzeniami na stan pobliskich budynków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska