Miasto Wrocław wykupi mieszkania zakładowe. Protesty lokatorów pod wrocławskim ratuszem przyniosły skutek

Wrocławscy urzędnicy podjęli decyzje o wykupie mieszkań zakładowych. Miasto będzie ubiegać się o bonifikatę w wysokości do 95 procent wartości mieszkania z Banku Gospodarstwa Krajowego. Reszta kwoty musiałaby zostać pokryta z miejskiej kasy.

- Z uwagi na zapisy ustawy o finansowym wsparciu niektórych przedsięwzięć mieszkaniowych, konieczne było uzyskanie dodatkowych informacji zarówno z Ministerstwa Rozwoju i Technologii, jak i Urzędu Wojewódzkiego. Spowodowało to wydłużenie terminu udzielenia odpowiedzi na petycję. Zgromadzona dokumentacja pozwoliła na podjęcie dialogu z właścicielami byłych mieszkań zakładowych, który jest aktualnie prowadzony. W wyniku tych rozmów, i przy spełnieniu przez lokatorów warunków określonych ustawą, możliwe będzie wystąpienie o dofinansowanie i wykup mieszkań – mówi Wojciech Koerber z Urzędu Miasta we Wrocławiu.

Urzędnicy mieli wątpliwości co do kwoty bonifikaty, którą dostaną z Banku Gospodarstwa Krajowego. Wskazywali także na skomplikowany status własnościowy mieszkań i potencjalny brak chęci sprzedania ich miastu przez obecnych właścicieli.

Lokatorzy i organizacje działające na rzecz mieszkańców, jeszcze w 2022 roku złożyły do prezydenta Jacka Sutryka petycję w sprawie wykupu mieszkań i pozyskania pieniędzy z Banku Gospodarstwa Krajowego. Wrocławski magistrat przedłużył sobie czas na odpowiedź o trzy miesiące. To wywoływało cykliczne protesty lokatorów pod wrocławskim ratuszem.

- Decyzja miasta to bardzo dobry krok, choć zapadła raczej późno. Urzędnicy zdecydowali się zrobić to, czego oczekiwali lokatorzy mieszkań zakładowych. Wnioskując o pieniądze na wykup, spełnili nasze żądania, a nawet poszli o krok dalej. Obiecano nam, że jeśli nie będzie możliwości wykupienia mieszkań, to lokatorzy będą mogli ubiegać się o mieszkanie komunalne na specjalnych zasadach, na tak zwanej „krótkiej ścieżce” – mówi Tomasz Skoczylas z Akcji Lokatorskiej.

- Bardzo nas to cieszy, że gehenna jaką przysporzyli lokatorom prywatni właściciele mieszkań zakładowych, chodzi o spore podwyżki czynszu, nareszcie się skończy.  To bardzo dobra decyzja, bo wielu lokatorów ledwo wiązało koniec z końcem. Były także takie przypadki, że świadczenia emerytalne przestały wystarczać na pokrycie opłat za mieszkanie – dodaje Andrzej Borek z Akcji Lokatorskiej.

Obecnie planowany jest wykup 75 lokali z ulic Ślicznej, Zaułek Rogoziński, Złotoryjskiej, Mochnackiego i Brodzińskiego należących wcześniej do PAFAWAG, ALWRO, Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego „PZZ”, Zakładu Naprawczego Taboru Kolejowego i innych. Szacowana wartość wszystkich lokali wynosi około 30 milionów złotych. 

- Los lokatorów byłych mieszkań zakładowych nigdy nie był miastu obojętny. Obecnie kompletujemy dokumenty oraz analizujemy sytuacje prawne lokali. Każdą sprawę musimy traktować indywidualnie. Szacujemy, że łączna wartość mieszkań do wykupienia to kilkanaście milionów złotych. Wspólnie z lokatorami byłych mieszkań zakładowych wystąpimy też do ministerstwa o zmiany przepisów umożliwiające wprost przydział lokali komunalnych, w przypadku braku możliwości odkupu lokali – dodaje Wojciech Koerber.

***
Zobacz też, film z protestów lokatorów pod urzędem miasta: