Miasto ogłasza budowę kortów. A może zadba o te, które się sypią?

- Obiecywałem, że teren i dawne betonowe boiska przy SP nr 72 zagospodarujemy na nowo. I słowa dotrzymam – poinformował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk o budowie kortów tenisowych przy tej szkole.

W Szkole Podstawowej nr 72 powstanie hala do tenisa ziemnego o wymiarach 34x19 metrów z jednym kortem z akrylową nawierzchnią. Przy hali będzie zaplecze szatniowo-sanitarne i techniczno-gospodarcze.

Będą także wybudowane dwa korty zewnętrzne. Niepełnowymiarowy, treningowy o wymiarach 32x15 metrów oraz pełnowymiarowy 32x19. Oba będą miały akrylową nawierzchnię, piłkochwyty oraz oświetlenie. Wykonawca zrobi także paraboliczną ściankę treningową do tenisa o wysokości 3 metrów i długości 4 metrów. Firma Sport Halls będzie miała 14 miesięcy na wykonanie zlecenia, a za zaprojektowanie i wybudowanie miasto zapłaci 3 mln zł.

Tymczasem te korty do tenisa ziemnego, które już są przy szkołach należących do urzędu miasta, znajdują się w opłakanym stanie.

Przy SP nr 90 na Gaju ogrodzony kort porasta coraz bardziej gęstą trawą, pojawiają się krzaki, korzenie zapuściły pierwsze samosiejki.

- W 2016 r. w ramach WBO zmodernizowana została częściowo infrastruktura sportowa przy Szkole Podstawowej nr 90. Korty sportowe, które są przy szkole czekają na remont. Wiemy, że jest on potrzebny. Aktualnie analizujemy wszystkie wnioski i potrzeby remontowe zgłaszane przez szkoły i staramy się ustalić priorytety i rozplanować prace. Remont będzie brany pod uwagę przy opracowaniu planu remontowo-inwestycyjnego na kolejne lata – przekonuje Anna Bytońska z biura prasowego urzędu miasta. Szanse na szybkie odnowienie kortu przy SP nr 90 są jednak niewielkie, bo Bytońska przyznaje, że będzie to zależało od strat, jakie budżet miasta poniósł w czasie epidemii.

Epidemia jednak nie przeszkadza miastu wydać 3 mln zł na budowę hali i kortów tenisowych przy SP nr 72. - Jest to szkoła sportowa, która do tej pory musiała dowozić dzieci z grup grających w tenisa na korty tenisowe i z tego względu inwestycja była tam bardzo potrzebna – podkreśla Anna Bytońska.

Podczas gdy będą budowane trzy nowe boiska, kolejne znikają w gęstwinie zieleni. Z trzech ogrodzonych boisk w parku koło Liceum Ogólnokształcącego nr 17 przy ul. Tęczowej jedno było nawet oświetlone. Dziś wśród wyrośniętych na kilka metrów akacji i innych drzew, krzewów oraz wysokich traw trudno w ogóle zauważyć, że są tam korty.

Jaki jest sens budowy nowych kortów tenisowych, skoro miasto nie potrafi utrzymać tych, które już istnieją? Anna Bytońska nie odpowiada na to pytanie. Urzędniczka informuje tylko, że korty przy ul. Tęczowej nie należą do szkoły. - Działka jest w zarządzie Zarządu Zieleni Miejskiej, który przygotowuje się do rewitalizacji parku wzdłuż ul. Kolejowej wraz z remontem obiektu. Przetarg planowany jest na jesień - mówi Bytońska.