W hali Gwardii funkcjonują dwa podmioty - klub sportowy Gwardia Wrocław oraz zespół sportowo-szkoleniowy policji. To właśnie tutaj policjanci przychodzą na zajęcia sportowe. Przy Krupniczej ćwiczą m.in. funkcjonariusze oddziałów prewencji, a także antyterroryści. Jednym z elementów zajęć dla pododdziału antyterrorystycznego są zajęcia z technik bokserskich.
Od 2009 roku pisaliśmy o rozmowach policji, Gwardii i magistratu. Miasto miało pomóc w wybudowaniu obiektu sportowego z prawdziwego zdarzenia, a w zamian przejąć budynek i przywrócić jego dawną świetność.
Teraz i miasto i policja zmieniły zdanie. Rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrytkowski powiedział nam, że policja swoje potrzeby związane z doskonaleniem zawodowym w zakresie sprawności fizycznej może realizować wykorzystując - po odpowiednim przystosowaniu - przejęte wcześniej obiekty na wrocławskim Kozanowie oraz komisariat Wrocław – Grabiszynek, wyposażony w salę gimnastyczną i boisko.
Jest już więc decyzja, że budynek przy Krupniczej zostanie oddany. - Policja nie zdecydowała jeszcze komu, czy magistratowi, czy Agencji Mienia Wojskowego – mówi Petrykowski.
Ale magistrat budynkiem nie jest już zainteresowany. - My nie chcemy kupować tego budynku, więc albo Skarb Państwa się tym zajmie, albo możliwa jest prywatyzacja - powiedział niedawno na antenie Radia Wrocław prezydent Rafał Dutkiewicz.
Od jego urzędników z magistratu usłyszeliśmy wczoraj, że budynek przejmie Agencja Mienia Wojskowego i że ta decyzja przekreśla wszystkie wcześniejsze ustalenia o możliwej współpracy policji i miasta dotyczące Krupniczej. W rzeczywistości wcale tak nie jest. Agencja zaprzecza bowiem, by budynek już dostała lub by jego przejęcie było w planach na ten i przyszły rok.
Istotne jest jednak to, że policja zdecydowała pozbyć się szpecącego centrum miasta budynku. Mógłby zostać sprzedany i wyremontowany przez prywatnego inwestora. - To zabytek, tam była nie tylko giełda, tam były ważne wydarzenia artystyczne, koncertował Ignacy Jan Paderewski – mówi Andrzej Kosendiak dyrektor Narodowego Forum Muzyki, sąsiada hali Gwardii.
Problem co zrobić z klubem Gwardia Wrocław. Jego prezes Mariusz Żebrowski nie chce by cokolwiek się zmieniało. Gwardia jest tu od 1945 roku. Tu występowali medaliści siedemnastu różnych dyscyplin. Tu trenują siatkarze, dżudocy czy bokserzy. Warunki może nie są idealne, ale w pełni wystarczające, by sport uprawiać. Klub nie ma pieniędzy na nową halę sportową. - Podjęliśmy rozmowy by obiekt pozostał we władaniu Gwardii – mówi prezes. Na razie ani policja, ani magistrat na ten postulat nie odpowiedziały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
