31-letni mieszkaniec Mirska zignorował wyrok mówiący o zakazie kontaktowania i zbliżania się przez 2 lata do znajomej kobiety na odległości mniejszą niż 100 metrów.
- Mężczyzna nie tylko wszedł do domu kobiety, ale zmienił także ustawienia sterownika pieca centralnego ogrzewania i zakręcił zawór dopływu gorącej wody do zbiornika wody użytkowej grożąc spowodowaniem wybuchu i wysadzeniem domu - mówi asp. szt. Mateusz Królak z policji w Lwówku Śl.
Po zebraniu materiałów dowodowych przez policjantów, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim z wnioskiem o tymczasowy, 3-miesięczny areszt. Sąd przychylił się do wniosku.
Mężczyzna został osadzony w areszcie śledczym w Jeleniej Górze.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?