Mężczyzna wypadł z siódmego piętra bloku przy ulicy Kamiennej. Świadkowie twierdzą, że słyszeli krzyki i dźwięk rozbijanego szkła. Jeden ze świadków relacjonuje, że usłyszał krzyki „pomocy”, a następnie huk wybijanej szyby. Po chwili przyjechało 4 zastępy straży pożarnej i pogotowie oraz policja. W lutym w tym samym budynku doszło do tragicznego pożaru.
Starsza kobieta zginęła w pożarze mieszkania przy ul. Kamiennej we Wrocławiu
Nauczanie hybrydowe zamiast powrotu do szkół